Otóż tak. to jest "pojedynek" człowieka zajmującego się sportem bądź sztuką walki kontaktowej (boks etc) oraz jakiejś cioty, która uważa, że walka bezkontaktowa typu aikido jest w stanie odeprzeć ciosy przeciwnika i wykorzystać ich siłę przeciwko niemu. Jak widać, nie za bardzo to wychodzi....