Tyle przeżywał poród a przy zapłodnianiu nawet nie był... nie wiem czy bym zabił sukę czy wyszedł i naj***ł się z kumplami, ale więcej dz**ki bym na oczy nie zobaczył
Ahahhha UPSSS kolejna samotna mamusia sie szykuje :3 I te jej spojrzenie na chłopaka jak by sie jej nagle go żal zrobiło ;D Nie to co wtedy jak czarnego bolca w p*zdzie miała XDD
I w tym momencie bym wstał i wyszedł. Zadzwonił do rodziców, że jednak nie będą dziadkami, do jej rodziców, że mają córkę k***ę i natychmiast mają odebrać jej rzeczy z mojego mieszkania. Rozpoczął bym nowe szczęśliwe życie bez żadnej fałszywej k***y u mojego boku. Zero agresji, żadnej depresji, tylko właściwe postępowanie.