Wysłany:
2016-09-20, 17:29
, ID:
4694961
10
Zgłoś
up
Moja 22 letnia 'koleżanka' ostatnio wyjechała do Holandii zostawiając w Polsce 3 letnie dziecko z jego tatą. Koleś pracuje na jakiejś strefie ekonomicznej i nie mógł z nią wyjechać. Został opiekować się latoroślą. Po 2 tygodniach pobytu laska zaczęła wrzucać na fb/insta foty z murzynem podpisując je, że go kocha i w ogóle przeszczęśliwa z nich para... Tak jej ojebało, że nawet wrzucała zdjęcia na profile typu "Pokaż swoją drugą połówke", czy inne "Wasze najśliczniejsze zdjęcia" chwaląc się czarnym księciem. Kurwa, sam nie mogłem uwierzyć w to co widziałem. Tym bardziej, że kontakt z tą labadziarą miałem i rozmawialiśmy o jej wyjeździe. Nie chciała emigrować mówiła, bo tu jej rodzina, narzeczony i wszystko co ma. No nic, Polce wystarczy ciepłe słowo od murzyna, czarne berło i kilka Euro, a zapomina o wszystkim, nawet o dziecku. To jest dopiero chore zachowanie. Pewnie za kilka lat będzie samotnie wychowującą dziecko feministką. Chociaż zawsze prędzej jej było do nimfomanki...