lina to skomplikowana sprawa. tak samo jak zrobienie kaczek pierogiem

chyba z 10 razy obejrzalem .. ciekawe czy wstala..

chyba z 10 razy obejrzalem .. ciekawe czy wstala..

i tak bym brał , oby ciepła .

Każda się kiedyś puści

W najlepszym przypadku tylko się mocno poobijała, w gorszym złamała kość ogonową a w najgorszym miednicę, kręgosłup w odcinku lędźwiowym. Wszystko przez totalny brak wyobraźni, analizy i skoordynowania. Stwierdzenie, że nadaje się tylko do r*chania to pewnie i tak w jej przypadku zbyt daleko i pozytywnie idąca nadzieja.

czemu na końcu ktoś mówi: dzień dobry, dzień dobry? Raczej powinno być: żegnaj, do widzenia

Brakuje krokodyli

Drugi raz tak nie zrobi, chyba..

Tarzana czy tarzana?

Dodałbym: "Dziewczyna Tarzana jest tylko jedna"

W najlepszym przypadku tylko się mocno poobijała, w gorszym złamała kość ogonową a w najgorszym miednicę, kręgosłup w odcinku lędźwiowym. Wszystko przez totalny brak wyobraźni, analizy i skoordynowania. Stwierdzenie, że nadaje się tylko do r*chania to pewnie i tak w jej przypadku zbyt daleko i pozytywnie idąca nadzieja.

ale pomimo tych złamań i obrażeń nadal nadaje się do r*chania.