Tego dnia powstało dwóch nowych rasistów

Cóż u nas też są tacy co okradają dzieci z puszkami na wośpie czy podczas kwestii na cmentarzach albo skarbonki w kościołach.

Cóż u nas też są tacy co okradają dzieci z puszkami na wośpie czy podczas kwestii na cmentarzach albo skarbonki w kościołach.

Ale o takich zdarzeniach są reportaże w tv, bo to zdarzenia jednostkowe. W Hameryce zrobili reportaż, gdy smoluch odebrał łup białemu, a że nie dał rady sp***olić z torebką staruszki, to został bohaterem narodowym.

Cóż u nas też są tacy co okradają dzieci z puszkami na wośpie czy podczas kwestii na cmentarzach albo skarbonki w kościołach.

Tylko, że u nas taka sytuacja powoduje dramę na cały kraj i jest to coś co się dzieje bardzo rzadko. Tam to jest codzienność.

Słowo robią nie gra ze słowem negroidy

porzadek w uniwersum zachowany xD

Małpy j***ne do klatki i do zoo z tym gównem

Cóż u nas też są tacy co okradają dzieci z puszkami na wośpie czy podczas kwestii na cmentarzach albo skarbonki w kościołach.

I co w związku z tym? Skoro już jedno gówno leży na dywanie, to kolejne nie zaszkodzi bo smród ten sam?

Takie są efekty gdy obrońcy zwierząt domagają się zakazania legalnego odstrzału gatunków inwazyjnych. Zaczynają ludziom wchodzić w szkodę.
Coś jakby u nas zakazać całkowicie odstrzału dzików.

Tego dnia powstało dwóch nowych rasistów

pod warunkiem, że starzy nimi już byli

Na domiar złego prognozy nie są optymistyczne:

Liczba białej ludności zacznie się zmniejszać około 2031 roku. Natomiast populacja amerykańskich Latynosów, którzy mają dużo wyższe wskaźniki urodzeń, podwoi się, co oznacza, że co trzeci obywatel USA będzie mieć latynoskie korzenie.

Jeszcze przed końcem pierwszej połowy XXI wieku liczba białych będzie mniejsza niż łączna populacja Latynosów, czarnoskórych, Azjatów, amerykańskich Indian, Hawajczyków i osób pochodzących z wysp Pacyfiku. Nawet liczba rdzennych mieszkańców Alaski ma się zwiększyć. Skurczy się jedynie populacja białych. Ostatnie dane sugerują, że trend ten przyspiesza, a zmiana proporcji nastąpi osiem lat wcześniej, niż dotąd przewidywano.