Kaszojad nie jest jeszcze w wieku kiedy piwo człowiekowi smakuje, więc rzucam pomysł: kumys to alkohol z fermentowanego mleka klaczy, może by tak wziąść trochę mleka mamusi kaszojada i przefermentować? Bo jest jeszcze mlekopijcą a flasia zdecydowanie mu się za odstrzał należy.