Nie wiem jak wielu z Was zastanawiało się, jakie skutki ma grad dla wszelkiego rodzaju upraw, ale tu mam odpowiedź, jak z takim opadem radzą sobie rolnicy:
Działo przeciwgradowe składa się m.in. z generatora fal uderzeniowych w kształcie lejka, butli z acetylenem -- wybuchowym gazem, dzięki któremu działo funkcjonuje, a także systemem zapłonu i sterowania działem poprzez moduł radiowy lub SMS. Uruchomiony w odpowiednim momencie system jest w stanie zapobiec opadowi gradu. Emitowane z działa fale uderzeniowe o polaryzacji dodatniej zakłócają strukturę polaryzacyjną chmury, ograniczając rozwój kul gradowych, które nie rozrastają się do rozmiarów które mogłyby w przypadku opadu zagrozić uprawom. Przy skutecznym zastosowaniu działa, grad spada na ziemię w postaci deszczu lub mokrego śniegu. W Polsce jest takich sztuk 7.
Drogi Panie Stefanie, przepraszam, że zabrałem Panu 1:14 z życia, proszę dalej napie**alać ruskich i sobie nie przeszkadzać!
Temat ten jest w celach edukacyjno-przyrodniczych, dla tych którzy są niezainteresowani czerpaniem wiedzy, nawet tak błahej i nieprzydatnej, uprasza się o pomijanie wątku.
W Polsce takie są? Nieprawdopodobne. To sąsiedzi nie protestowali, że kury przestaną się nieść a krowy dawać mleko, jak to było przy okazji budowania elektrowni wiatrowych?
