Tam się inaczej nie da. Byłam, widziałam. Przez dużą ulicę przeszłam raz (słownie: raz) i z powrotem. To co że poczekałam na grupę ludzi i zielone światło: samochody, tuktuki i setki moturów jechały i tak — i żeby tylko prosto przed siebie, motoseksualni objeżdżali jadące samochody. A to wszystko na przejściu dla pieszych z zielonym światłem.Oczywiście gównostan, tam to chodzą jak im się podoba
______________
1.XI — niech będzie i twoim świętem!