Ten koleś zapie**ala lepiej niż ja, a dwa lata śmigałem na decku... czas kupować nowy osprzęt i ruszać na ulicę, cholera, zmotywował mnie stary piernik.
Ja pie**olę. Mój Tatuś (to z szacunku, sk***iele) ma 58 lat i ani jednego siwego włosa na głowie. Znam jego kolegów z pracy, w podobnym wieku, wszyscy są siwi. W życiu bym nie powiedział, że mój Tatko wygląda na swój wiek.
PS. Szanuję swoich rodziców, więc każdy, kto wyraża się o swoich "stary" albo "stara" jest dla mnie gównem.