18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Dziadek i Niemcy

Okrupnik • 2016-01-05, 21:19
Przybiega wnuczek do dziadka i krzyczy:
- Dziadek, opowiedz historię wojenną!
- Dobra smarku, siadaj i słuchaj. Tak więc... dawno temu, jak była wojna to przyszli do naszej wsi niemcy. Wyprowadzili wszystkich mężczyzn na polankę, a ich dowódca powiedział "Tych z prawej rozstrzelać, a tych z lewej zerżnąć"
- Dziadek, a tobie co zrobili?
...
...
...
- Mnie rozstrzelali...

:banany:

Essent

2016-01-05, 21:30
A się wymigał j***ny

Ri...........to

2016-01-05, 21:52
chyba się naj***łem ale to jest pierwszy żart na sadolu który mnie rozśmieszył :) ))) piwko leci

krzyks

2016-01-05, 22:02
rozstrzelanie przez zerżnięcie w dupę.. a nie, śmierć przez umba umba :lol:

Ri...........to

2016-01-05, 22:06
rozstrzelanie przez zerżnięcie w dupę ??? czytasz swoje posty ???

olives

2016-01-05, 22:31
Morał:

Dziadek polubił rowery

MexicoCojonez

2016-01-05, 22:35
Jak to mawiał kapitan Bomba "Karabiny w dupe i napie**alać!" :D

sadolowyskrzat

2016-01-05, 22:36
Hm, sam nie wiem co bym wolal, smierc czy w dupe :)

GTi

2016-01-05, 22:40
"Jak to mawiał kapitan Bomba "Karabiny w dupe i napie**alać!" :D "
Chyba kapitan dupa

pisage

2016-01-05, 22:45
sadolowyskrzat napisał/a:

Hm, sam nie wiem co bym wolal, smierc czy w dupe :)



Tak zupełnie poważnie to myślę, że 100% facetów tutaj mając przystawiony pistolet do karku wybrało by ładowanie w dupę. Zwłaszcza jak się przed chwilą zobaczyło egzekucję przyjaciół.


A kawał całkiem całkiem.

erdell

2016-01-06, 00:15
pisage napisał/a:



Tak zupełnie poważnie to myślę, że 100% facetów tutaj mając przystawiony pistolet do karku wybrało by ładowanie w dupę. Zwłaszcza jak się przed chwilą zobaczyło egzekucję przyjaciół.


A kawał całkiem całkiem.



Znasz znaczenie slowa honor? Honor wazniejszy jest od zycia

kroto

2016-01-06, 01:00
Większość by wybrała w dupę (instynkt przetrwania) a potem samobójstwo...

przeme13

2016-01-06, 14:33
wolę w dupę

Titelitury

2016-01-06, 14:48
k***a, gówniarstwo j***ne chce od swoich dziadków wojennych opowieści a wojna to nie zabawa, bo, k***a, j***ne ch*je w TV wmówiły gówniarzom że "nie ma nic lepszego niż wojna bo bohaterstwo", gówno nie bohaterstwo, żołnierz może i jest w ch*j odważny ale jakie bohaterstwo? jacy bohaterscy polegli? nie ma bohaterskich poległych! zdychasz we własnym gównie i szczynach, broń to nie zabawka tylko narzędzie a wojna to nie zabawa tylko praca, ciężka praca dla żołnierza i wielka tragedia dla cywila, głód, smród, brak higieny, pragnienie, choroby, sraka, krew, flaki, śmierć, mróz, deszcz, upał, jeszcze większy smród, przemoc, znęcanie się, grabieże, na wojnie żołnierze tłuką się między sobą, czasem tłuką cywili, czasem eksterminują cywili ale nie tylko oni mają broń, bandyci mordują i kryją się w jaskiniach, nie każdy żołnierz jest człowiekiem bo na Bliskim Wschodzie nie znają pojęcia cywilizacja więc przychodzą, gwałcą i mordują cywili tak zwani mudżahedini z ISIS, większość żołnierzy i tak gwałci ale Biały czy Żółty żołnierz ma ludzkie odruchy, może darować młodej dziewczynie i jej nie zgwałcić a negatyw tudzież ciapciak zgwałci i zabije bez litości (nie koniecznie w tej kolejności) i nie dogadasz się z nim bo ze zwierzęciem się nie dogadasz, ono ma instynkt a nie rozum a już nie mówiąc o uczuciach, negatywowi instynkt każe "r*chać bo stoi" a on r*cha. Wojna to nie jest zabawa i nie nie dziwcie się że dziadkowie wam nigdy nie chcieli opowiadać o wojnie a ci co opowiadali byli albo tchórzami i się kryli a to co mówią to kłamią albo nie byli tchórzami tylko berserkami dla których wojna to tylko kolejny rozdział i jest po to żeby mordować, taki człowiek nie czuje strachu ale nie ma też litości wobec wszystkich innych.

eligurf

2016-01-06, 17:03
Dobrze prawisz tyle, że stawianie białej rasy nad ciapakami w obliczu tego co robił choćby Wermacht w czasie IIWŚ, Jugole w wojnie na Bałkanach czy nawet Amerykanie w Iraku wydaje się trochę przesadzone. W każdym razie nie polecam brania udziału w wojnie, tam naprawdę można łatwo zginąć. Jedyny wuja który dożył do czasu gdy mogłem sobie realnie z nim pogadać o wojnie mówił z niechęcią. Był w II Armii WP jako czołgista przy forsowaniu Nysy Łużyckiej. Generalnie to Ruskich dowództwo rozpijało spirytusem i straty były duże, ale się nie cofali. Polakom co lepsi dowódcy mówili jak chcesz przeżyć to nie pij. On przeżył.

A jeszcze, raz w dupę to nie pedał, więc nie wiem o co w ogóle tu się ktoś unosił honorem. Równie dobrze można powiedzieć jestem prawdziwym humanistą i nic co ludzkie nie jest mi obce.