Zamiast zejść i pomóc psu to lepiej siedzieć w oknie, nagrywać i krzyczeć "japierdziu rozerwą go" ehh
Koty są dla p*zdeczek pewnie dlatego uważasz, że są lepsze
Bierze się stalowego pręta/rurę/coś podobnego i napie**ala psa po plerach. Puści na pewno. A gdy jest możliwość to wystarczy ręką zatkać psu nos, oddychać musi, więc ryj otworzy i puści.
juz pies był martwy interwencja tych co kamerowali nic by nie dała