Czemu nie poprosił o drugi wózek do pomocy? Czemu nie spróbował delikatnie do przodu pojechać aby usadowiły się lepiej na widłach ? Czemu próbował a wiedział że ryzykuje ? Czemu nie zatrzymał się i nie wezwał kilka osób do przemyślenia rozwiązania problemu ? Czemu moje chińskie podróbki lego jeszcze nie dotarły ?