Od tych hamburgerowych p*zd to chyba tylko brytyjki są gorsze. Raz byłem w UK na kilka dni i takie pie**olone spasione bazyle z końskim ryjem chodziły, że człowiek się zastanawiał czy dodają bułkę gratis do tego pasztetu.
Od tych hamburgerowych p*zd to chyba tylko brytyjki są gorsze. Raz byłem w UK na kilka dni i takie pie**olone spasione bazyle z końskim ryjem chodziły, że człowiek się zastanawiał czy dodają bułkę gratis do tego pasztetu.
Ale wybredny jesteś, po pół litra targałbyś jak karyna 500+.