Taa, jeszcze powinien zapytać czy może wyprzedzić i nie urazi ich uczuć, ale po uprzednim upewnieniu się jakie są ich zaimki. Wysłać całe lewactwo do Australii i niech tam sobie budują swój raj.

Czy on ich przypadkiem nie wyprzedzał pasem awaryjnym albo kończącym się pasem włączeniowym? Przecież pachołki tam stoją, ciągła żółta linia, chyba nie służy taki pas do wyprzedzania.... Głupie pipy na lewym zawsze są wkurzające, ale tu chyba nie są winne.

Czy on ich przypadkiem nie wyprzedzał pasem awaryjnym albo kończącym się pasem włączeniowym? Przecież pachołki tam stoją, ciągła żółta linia, chyba nie służy taki pas do wyprzedzania.... Głupie pipy na lewym zawsze są wkurzające, ale tu chyba nie są winne.

Nie! Babsko jechało środkiem i zmieniło pas nie upewniwszy się czy nie jedzie pojazd na lewym. A kierowca Dodge'a ratował się awaryjnym.

Wina wyprzedzającego

Na pierwszy rzut oka wina jest po stronie kierowcy Dodge'a a po dłuższym przemyśleniu wina jest również po stronie kierowcy Dodge'a

Nie! Babsko jechało środkiem i zmieniło pas nie upewniwszy się

Nie. Debil jechał zbyt szybko jak na swoje umiejętności opanowania samochodu.
Nie ma początku filmu, zaczyna się, gdy NIE MA MOŻLIWOŚCI bezpiecznego wyprzedzania.
Pokaż parę sekund wcześniej...

Taa, jeszcze powinien zapytać czy może wyprzedzić i nie urazi ich uczuć, ale po uprzednim upewnieniu się jakie są ich zaimki. Wysłać całe lewactwo do Australii i niech tam sobie budują swój raj.

I tu mamy przykład pisania zupełnie z dupy według wytycznych waszej firmy.

Dziołchy inteligencją nie grzeszą, ale skąd wziąłeś zaimki czy lewactwo?

I tu mamy przykład pisania zupełnie z dupy według wytycznych waszej firmy.
Dziołchy inteligencją nie grzeszą, ale skąd wziąłeś zaimki czy lewactwo?

Stąd dziołcho, że tylko lewactwo ma problem z samochodami i nie potrafi ogarnąć podstawowych zasad na drodze, a już najbardziej charakterystyczne jest dla nich obwinianie wszystkich w koło za ich własne sp***olenie i niepowodzenia. Potrafisz czasem napisać o dziwno, że jestem bystry, więc przyjmij może, że nie zawsze jak nie jesteś w stanie połączyć kropek oznacza, że piszę od rzeczy.

Skoro eksperci tak muwio to chyba tak jest

Kierowca blachosmroda jest winien!

Pacz w lusterka, motocykle są wszędzie...

Za szybko czy nie, za żółtą linią się nie jeździ bo to awaryjny. Kobieta miała jakiś problem, ale nie hamowała. Było widać, miał czas zwolnić. Ale zaryzykował, świadomie złamał przepis, myślał że zdąży przed barierą i się przeliczył. Widziałem takie wyprzedzanie nie raz, 99% Amerykańców jeździ zgodnie z przepisami, pozostały 1% to większe pojeby niż u nas motop*zdy na początku sezonu. A najbardziej poj***ni są kierowcy Tesli. Nie wiem jak to możliwe z tymi wszystkimi zabezpieczeniami.

I tu mamy przykład pisania zupełnie z dupy według wytycznych waszej firmy.
Dziołchy inteligencją nie grzeszą, ale skąd wziąłeś zaimki czy lewactwo?

Siriuz to nie tylko komiczna ruska onuca, ale też kliniczny przypadek nieuleczalnego incela. Pogarda dla kobiet to jego religia.

majeńka to nasza forumowa koleżanka, a jednak coś czuję wiatr ze wschodu...

Filmik z dupy, albo celowo dziwnie przycięty. Zaczyna się jak są na środku pomiędzy pasami. Jak zmieniały pas z lewego na prawy to ich wina, bo wymusiły i gość jadąc może zbyt szybko, a może nie (nie wiadomo jaka prędkość tam obowiązuje) musiał ratować się zmiana pasa na awaryjny.
Jak zmieniały z lewego na prawy, ale sie rozmyśliły, nie wykonały manewru do końca i korygowały jazdę z powrotem na lewym to raczej gościa wina

*poprawka - pierwszy przypadek - jak zmieniały pas z prawego na lewy

Stąd dziołcho, że tylko lewactwo ma problem z samochodami i nie potrafi ogarnąć podstawowych zasad na drodze, a już najbardziej charakterystyczne jest dla nich obwinianie wszystkich w koło za ich własne sp***olenie i niepowodzenia. Potrafisz czasem napisać o dziwno, że jestem bystry, więc przyjmij może, że nie zawsze jak nie jesteś w stanie połączyć kropek oznacza, że piszę od rzeczy.

k***a daleko mi do lewactwa ale tak zaj***ć debilizmem po ekranie to tylko oni potrafią...