Dokladnie, pierwszy murzyn do ktorego nic nie mam, kulturalnie bez suckerpunchow, dosyc dlugo probowal uniknac starcia... male piwo, takie 0,33 dla niego
a moim skromnym zdaniem to w takich sytuacjach:
- my jesteśmy uczeni (od małego) ewentualnie niegrzecznie rozmawiać...
- a oni (może nie od małego) napie**alać i ch*j...
A wyzwijcie mnie od najgorszych za to co za chwilę napiszę, ale strasznie mnie śmieszy jak "sadole" próbują w komentarzach ratować białych dostających po mordzie, na filmikach w których przedstawione są podobne sytuacje, łysy pajac dostał po pysku za rzucanie się i koniec, aż tak ciężko to zrozumieć?