-Slucham, dyżurny komisariatu.
- Sąsiad z 7 piętra się nachlał i bije żonę!
- I co z tego?
- Ale on ją gania z siekierą po klatce schodowej!
- I co z tego?
- Grozi, że nas wszystkich pozabija!
- I co z tego?
- Ale on namalował sprayem na klatce CHWDP!
Przyjąłem, wysyłam radiowóz.
Jakby tak powiedział, toby nikt nie przyjechał.
Trzeba było powiedzieć "Proszę pana, ale on mówił że pierdzieli tego Tuska i nie płaci na ZUS!"
Miałbyś 3 składy AT pod domem.