To jak w serialu "Zmiennicy" po akcji w Krakowie. Żadne zwierzęta nie ucierpiały, oprócz gołębi.

Jak smakowały?

To jak w serialu "Zmiennicy" po akcji w Krakowie. Żadne zwierzęta nie ucierpiały, oprócz gołębi.

Serial zajebisty.

Gołąb rozjeżdżany przez autobus wydaje śmieszny dźwięk. Takie głośne "plop". Nie pytajcie skąd wiem

Jeżdżąc TIRem często zabijałem te latające szczury. Piwko za eliminacje kolejnych dwóch.

Patrząc na to jak szybko sprawy u nas idą - przyjdą czasy gdzie takie sraluchy na obiad będziemy jeść.

Double kill

Widziałem jak 20 tonowy autobus rozjeżdza sralucha (:
Tylko końcówki skrzydeł ,które nie zmieściły się pod kołem wystawały nad asfat poza tym wkomponował się w Stomil Olsztyn

Któryś z sadoli miał dziś gołąbki w kapuście na obiad

To w koszalinie?

Gołębie to takie ptasie cygany.

Smaka narobiłeś, a o tej porze już nigdzie nie kupię

Patrząc na to jak szybko sprawy u nas idą - przyjdą czasy gdzie takie sraluchy na obiad będziemy jeść.

A pomyślałeś o tym, żeby się kiedyś przeprowadzić do Polski?
Rozważ to, u nas żyje się całkiem nieźle, oczywiście jeśli nie jesteś umysłową amebą.

To w koszalinie?

Wadowice