Co się dzieje z tym społeczeństwem?
Biją ludzi, gwałcą kobiety (czasem facetów), murzyni kradną, porywają dzieci...
Wszyscy źli że nikt nie pomógł, każdy tylko nagrywał
Drzewo się wypie**ala, a ten sterczy na balkonie i patrzy jak biedne drzewo leci zamiast pomóc i je złapać
Więcej solanki zimą, po ch*j łupać lód skoro można jebnąć tonę soli i się roztopi. I oto sa efekty, osłabione korzenie i konary i się łamią jak zapałki. A wystarczyło by używać wiórów drewnianych albo chociaż popiołu, drzewa będą silniejsze a i psy wyprowadzane na spacer nie będą tańcować bo poparzone solą łapy.
Szyszko chciał temu zaradzić i pozwolił ludziom wyciąć drzewa, żeby nie zagrażały - i nagle sie krzyk zrobił, że to złe, nie eko itp.... I co łyso wam?
A tak serio to szkoda, że tylko drzewo a nie drzewo + zj***ny ekolog... Szkoda drzewa...
po każdej wichurze to samo, miasto to nie miejsce na tak wielkie drzewa. wszystkich obrońców zaganiał bym do porządkowania skutków nawałnic.
Głupiś aż miło.. 'miasto to nie miejsce na tak wielkie drzewa' - nadajesz się do tych paparuchów z PiS co to twierdzą, że Puszcza Bałowieska to nie miejsce na stare drzewa. Debil k***a.