Wolny rynek po platformersku...

Wyrok nieprawomocny, poczekajmy na apelację.

Łódź k***a...

Czyli aptekarz może nie sprzedać pigułek ale drukarz musi drukować wszystko co mu każą? Gdzie sens gdzie logika

j***na pedały... Jakby myślom powiedział, że to wbrew jego religii to te cele jeszcze by mu dupy dały, a sędzia byłby tak przekonany, że razem z nimi przyłączył się do "zabawy"

Drukarz katol, pewnie jareczkowi czy rydzykowi by za darmo wydrukował i jeszcze by loda zrobił z wdzięczności

No tak. Mój kraj taki piękny...
Lekarz może odmówić powołując się na klauzulę sumienia, tak samo jak farmaceuta.
Ksiądz może odmówić pogrzebu bo zmarły nie chodził regularnie do spowiedzi.
Ale dopie**olmy się do typka co nie chciał pedalskich ulotek wydrukować...

Dziękuję ci kochana Platformo Obywatelska!

I dobrze, że przegrał. Wyobrażacie sobie jak będzie funkcjonować kraj gdzie wszędzie czegoś się komuś odmawia przez uprzedzenia?
Na stacji benzynowej facet mówi, że jest Żydem więc odmawia sprzedawania wieprzowych niekoszernych kanapek. Idziesz na targ a ukrainiec ci mówi, że on nie obsługuje Polaków. Idziesz do knajpy a tam kartka na drzwiach "obcokrajowcy wchodzą wejściem dla służby". W sklepie spożywczym znowu nie obsługują narodowców.

Oczywiście jak na państwo prawa przystało są równi i równiejsi. Mitologia chrześcijańska jest uprzywilejowana. Lekarz może nie wystawić recepty na antykoncepcję. Może odmówić legalnego skrobania. A aptekarz może nie sprzedawać leków. I to jest podobno zgodne z prawem.

I dobrze, że przegrał. Wyobrażacie sobie jak będzie funkcjonować kraj gdzie wszędzie czegoś się komuś odmawia przez uprzedzenia?
Na stacji benzynowej facet mówi, że jest Żydem więc odmawia sprzedawania wieprzowych niekoszernych kanapek. Idziesz na targ a ukrainiec ci mówi, że on nie obsługuje Polaków. Idziesz do knajpy a tam kartka na drzwiach "obcokrajowcy wchodzą wejściem dla służby". W sklepie spożywczym znowu nie obsługują narodowców.

Oczywiście jak na państwo prawa przystało są równi i równiejsi. Mitologia chrześcijańska jest uprzywilejowana. Lekarz może nie wystawić recepty na antykoncepcję. Może odmówić legalnego skrobania. A aptekarz może nie sprzedawać leków. I to jest podobno zgodne z prawem.

Zgadzam się w 100%

A gówno. Albo uznajemy prawo własności, albo jesteśmy bolszewickim ścierwem i je podważamy.
Co następne? Może do domu mam ich wpuszczać? Moja drukarnia i moja sprawa z kim dobijam targu, a komu każe wyjść.
W katolickim kraju, katolik został ukarany za to że nie chce oferować usług propagującym sodomię. Czy to jest żart???
Panie Ziobro bierz się pan za te sądy i to jak najszybciej. Najlepiej to każdego kto miał rodziców w aparacie PRL, lub sam do niego należał, won z sądów Rzeczypospolitej!

Ehhh... jak dla mnie sprawa jest śmieszna. Jeden drukarz nie wydrukuje do pójdę do innego, ewentualnie dorzucę grosza i po ptokach. Sędziemu się nie dziwię, bo do tematu lgbt lepiej ręki nie przykładać, jak drukarz będzie chciał się sądzić dalej niech idzie do wyższej instancji i tam niech się martwią.
A co do całej sprawy, to już spór ideowy.

A gdyby tak u drukarza wisiał regulamin obsługi klientów w którym zawarłby wyjątki w obsłudze klientów to czy było by to wtedy zgodne z prawem? Wchodzi do drukarni odmieniec i widzi że tu go nie obsłużą. Powiesić regulamin schować cennik bo jeśli wisi cennik z ofertą to jest to wiążące dla drukarza i nie może odmówić wykonania oferty. Być może nie mam racji to dobrze by było gdyby student albo absolwent prawa nam to wyjaśnił. Jestem ciekawy jak w zgodzie z obowiązującym prawem móc zabezpieczyć się przed tymi megalomanami z lgtb.

no i gdzie klauzula sumienia ja się k***a pytam?

A tak serio to co to za biznesmen co świadczy usługi wg własnych przekonań? To jakby żyd nie dawał kredytu katolikowi czy Amerykanin nie opylał czołgów ISIS (tudzież znana z miłości do muzułmanów Japonia nie eksportowała tam Toyot w ilości hurtowej). Można się lubić czy nie ale biznes to biznes...

KlinikaAborcyjna, art. 138 kw
"Kto, zajmując się zawodowo świadczeniem usług, żąda i pobiera za świadczenie zapłatę wyższą od obowiązującej albo umyślnie bez uzasadnionej przyczyny odmawia świadczenia, do którego jest obowiązany,podlega karze grzywny."
ch*j ze zbokami i innymi odmieńcami. Już parę razy miałem do czynienia z podobnymi akcjami: taksówkarz w kulki leciał, baba
w kebsie przyżydziła na mięsku itd... aaa i moje ulubione "za pół godziny zamykamy, już nie obsłużę". W takim wypadku leję na takich i więcej tam nie przychodzę.
Natomiast, spotkałem się już z drukarniami "dedykowanymi", gdzie drukują tylko określone treści (co mi jasno wytłumaczyli i mieli w regulaminie), czyli żadnych hmmm "kobiecych aktów" i "klepsydr" (bo typ był przesądny).