Znów k***a j***ny kacap w tirze spowodował wypadek.
Te ukraińce mają wyj***ne na wszystkich na drodze. Jeżdżą gorzej jak ruskie i ZAWSZE, ale to ZAWSZE, jak będą mieli do wyboru wpie**olenie się do rowu albo na czołówkę osobówce wybiorą osobówkę bo taniej wyjdzie naprawa.
Śpią na pakach leją na koło, srają w krzakach jak zwierzęta, myją się pod kranami na stacjach benzynowych i wpie**alają karmę dla psów.
Nie ma takie upodlenia jakiego nie zniosą bo to są po prosty takie prymitywy.
Kierowca to nie jest najcięższy zawód. Kierowca to jest stan umysłu.
Ukraińcy to najgorsze, co może nas spotkać na drodze. Wychowani w dzikim kraju, nauczeni jeździć dzikim stylem, a potem jest „a myślałem, ze u was tez tak można” - autentyczne słowa ukra za kółkiem złapanego z wynikiem ponad promil...
Szkoda, ze szeroko nie publikuje się statystyk, jak duży odsetek obecnie zatrzymywanych kierowców na podwójnym gazie to Ukraińcy... a już ich luźne podejście do przepisów to temat rzeka... mógłbym o tym kurr książkę napisać...
Wczoraj przejechałem się z WAW do WRO i z powrotem, i po prostu jestem załamany tym, co dzieje się na drogach. Prawy pas - nak***iają tiry, które jeszcze co chwilę siebie lub osobówki wyprzedzają, a lewym napie**alają samochody tak 160 km/h i więcej. Ktoś, kto chce normalnie jechać te 130-140 po prostu nie pasuje. Do tego wymuszanie, zajeżdżanie, pchanie się, itd. itp. Niestety na polskich drogach jest źle i nie tylko upaińcy za to odpowiadają, ale i sami Polacy.
Dokladnie mialem takie same odczucia jak ty, z tym ze ja nie mialem jakis problemow z wyprzedzajacymi sie tirami. Lecialem sobie 130kmh na tempomacie elegancko S8 (120kmh dozwolone) 70% ruchu drogowego mnie wyprzedzalo, czesto bardzo chamsko akurat jak wyprzedzalem ciezarowego siedzac zaraz za zderzakiem gdzie potem jak zjechalem spowrotem na prawy pas to niektorzy ledwo wyprzedzali bo pod noga pewnie 1.6 110km benzynowy a pcha sie jakby byl krolem drogi. Fatalnie sie jezdzi po Polsce, dobrze ze bylem w kraju tylko 2tygodnie. Chyba sie starzeje bo jeszcze 3 lata temu na tej samej drodze pewnie mialbym 160+ non stop na liczniku.
