@Knegarn
Drążek solidnie zamocowany na płaskiej ścianie?
Chyba tylko gdy go tak rozeprzesz, że zrobi dziury w murze.
Przy takich akrobacjach i niesymetrycznym obciążeniu to nawet taki 40 kilowy żółtek jest na niego za dużo.
@Knegarn
Drążek solidnie zamocowany na płaskiej ścianie?
Chyba tylko gdy go tak rozeprzesz, że zrobi dziury w murze.
Przy takich akrobacjach i niesymetrycznym obciążeniu to nawet taki 40 kilowy żółtek jest na niego za dużo.
@Wade94
drazki rozporowe sa spoko, na jakis czas, jesli poprawnie wykonujesz podciagniecia, czytaj nie szarpiesz sie podczas podciagania, robisz to w pozycji poprawnej, nie hustasz sie etc to starcza taki drazek na kilka dobrych miesiecy, niestety za ktoryms razem drazek odpadnie, trzeba byc na to psychicznie przygotowanym
Problemem jest to, ze drazki takie sie wyginaja, i jak sie wygnie to do wyrzucenia juz jest, no ale 50zl na kilka miesiecy cwiczen to nie duzy wydatek in my honest opinion jeb Twaja mac
ja wywierciłem otwór w ścianie, potem go rozkułem i wsadziłem rurę Nie ma nic lepszego, rozporowe się nie nadają do takich akrobacji jak to co on wyprawiał...
Sam mam drążek rozporowy w futrynie drzwi z gumowymi podkładkami, wisi tam już z 25 lat i jeszcze nigdy nie spadł mimo że się nadal podciągałem mając ponad 90kg, tylko niestety widać że jest już pół centymetra niżej, po śladach gumy na futrynie, więc już mu nie ufam.
Ogólnie jak się ostrożnie podciągam to się trzyma, ale żadnych wygibasów bym na nim nie robił, wątpię żeby to na ponad 90kg było przewidziane.
najlepiej zrobić dziurę i tam wsadzić taki drążek rozporowy