Taka prawda że ludzie którzy w latach 90 dorastali bez Dragon Ball'a to zakompleksione pedały którym Matka w dzieciństwie nie pozwalała tego oglądać, teraz mają ogromny ból dupy, bo oglądali tylko jakiegoś pedalskiego naruto i pokemony, a teraz myślą że DB było czymś podobnym do tamtego gówna.