A ten ciul na dole stoi i patrzy zamiast mu drabinę przytrzymać.
Drabiny to wynalazek szatana, sam spadłem z jednej mimo że oparłem ją jak trzeba, tyle że podłoże było pokryte żywicą i przez to śliskie i zjechałem jak ten gość tutaj. ch*j nie robota na drabinie - przyzna każdy kto jest w temacie
A ten ciul na dole stoi i patrzy zamiast mu drabinę przytrzymać.
Drabiny to wynalazek szatana, sam spadłem z jednej mimo że oparłem ją jak trzeba, tyle że podłoże było pokryte żywicą i przez to śliskie i zjechałem jak ten gość tutaj. ch*j nie robota na drabinie - przyzna każdy kto jest w temacie