18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Dom wariatów

Centurion • 2007-11-28, 11:06
Dom wariatów, lekarz siedzi na dyżurce, wokół sajgon.
Szaleńcy wchodzą sobie na głowę, wydzierają się, bija się.
Kompletny odjazd. Skaczą po łóżkach, jedzą karaluchy, rzucają się poduszkami.

Nagle do lekarza podchodzi taki najbrudniejszy.
Koszula - ścierwo, pazury czarne, tłuste włosy, na nogach podarte kapcie,
nieogolony, sińce pod oczami.

Lekarz na niego patrzy i mówi:
- A co to takie piękne do mnie przyszło? Małpka?
Facet nic

- A może Napoleon albo jaki Książe?
Facet nic

- A może to taki piękny przybysz z obcej planety nas odwiedził.

Facet na to:
- Panie, k***a, ogarnij Pan ten sajgon, bo mi tu kazali neostradę podłączyć!