Najlepsze jest to, że rząd wie że ludzie tak jeżdżą, że spadają, ale nikt nie pomyśli by na brzegu dachu jebnąć jakieś rurki, pręty by w razie zsunięcia ktoś nie spieprzył się z pociągu.
Najlepsze jest to, że rząd wie że ludzie tak jeżdżą, że spadają, ale nikt nie pomyśli by na brzegu dachu jebnąć jakieś rurki, pręty by w razie zsunięcia ktoś nie spieprzył się z pociągu.