To jest wyraz wielkiego marnotrawstwa. Dzień w dzień wpie**alasz to co tam leży. Tylko o tym nie wiesz. Innowiercy i tak mają w dupie twoje obrazki.

pie**olę, tu już na serio kwejk2 się zrobił.

Na swoim podworku ( "polu" dla tych nie teges z poludnia) to mozesz i nasrac a nie swinskie flaki wystawiac na pokaz. Badz kozak i wywal to pod budowany meczet

To jest wyraz wielkiego marnotrawstwa. Dzień w dzień wpie**alasz to co tam leży. Tylko o tym nie wiesz. Innowiercy i tak mają w dupie twoje obrazki.

pie**olę, tu już na serio kwejk2 się zrobił.

Ja rozumiem, parówki itp karma dla zwierząt... (jeśli chodzi o głowę świni)
Ale na ch*j komuś głowa świni i jej flaki...
Gówno z kiszki świni też wpie**olisz żeby się nie zmarnowało?


PS. Ojciec rzeźnik masażysta. Twój argument jest inwalidą.

tylko swini zal...

właśnie zjem sobie płatki na kolacje. Dzięki

Proszę adminów o udostępnienie możliwości postawienia kilku piw. 1 browar dla tak zacnej inicjatywy to zdecydowanie za mało.

Z głowy świni robi się salceson... Popytajcie babci i dziadków, że policzki świńskie to rarytas.

Płucka idą np. do kaszanki. W jelita nadziewa się kiełbasę, kaszanki itd. w żołądek idzie salceson. Wymieniać dalej?

Nie wymieniaj, ten człowiek jest inwalidą umysłowym. Jego i tak nie przekonasz. Przecież ona ma ojca, podobno masarza. Ale niech się trochę podk***i, masarstwo durniu. Przez k***a R. Argument nie może być inwalidą, sp***olone nawyki gimbusów. Na koniec, nie masz żadnego pojęcia o rozbiorze tusz, o wyrobach podrobowych...Na ch*j ja się będę męczył, ty pojęcia o niczym nie masz.

Zatem nie przedłużam, whiteSnuff - jesteś idiotą. Stwierdzam to z całą stanowczością.

chyba Ci stara wybuchła

Popytajcie babci i dziadków, że policzki świńskie to rarytas.

Babcią ani dziadkiem jeszcze nie jestem. ale potwierdzam. Polików i czółka nie używa się do podrobów, tylko od razu po rozbiorze wrzuca się na patelnię i dusi z cebulką, albo jedynie podsmażone i tylko posolone od razu się wcina pod wódeczkę zgodnie ze zwyczajem. Najlepsza partia z całej świni

Taka mała propozycja.
Wpier..lić taką pyszną szyneczkę, schabika lub kto co woli z wieprzowiny.
Kupić bilet na jakiś ciapaty samolot.
W trakcie lotu pójść do klopa i się wysrać. Samoloty na lotniskach są opróżniane.
A więc tak czy tak wieprzowina poleci do ciapatych bez narażania się na utratę życia ze strony muslimów.
Jakie to proste.
Jestem geniuszem.