18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Dobry kaskader

Hyena83 • 2021-05-25, 17:35
Powinien powtórzyć jeszcze ze dwa razy



Żeby poprzestawiać resztę kręgów

Lobo24

2021-05-25, 17:44
Jeszcze będzie się z tego śmiał. Po 20 latach jak wybudzą go ze śpiączki.

Barnellini

2021-05-25, 17:50
Albo kolesie tego pokroju nie są świadomi potencjalnych konsekwencji albo nie kochają życia. Szanuję ludzi uprawiających sporty ekstremalne ale trzeba być k***a debilem, żeby się tak narażać dla zabawy i spoko filmiku na fejsa.

swampman

2021-05-25, 18:15
z nimi k***a nie da sie normalnie... ani na ulicy ani na skoczni czy ch*j wie co to jest :lol:

Autor

2021-05-25, 19:20
Barnellini napisał/a:

Albo kolesie tego pokroju nie są świadomi potencjalnych konsekwencji albo nie kochają życia. Szanuję ludzi uprawiających sporty ekstremalne ale trzeba być k***a debilem, żeby się tak narażać dla zabawy i spoko filmiku na fejsa.



Nie Barnellini, to jest k***a młodość. Nasza, moja młodość tak wyglądała. Siła, ciekawość i wieczna gonitwa za adrenaliną, która powodowała, że człowiek ryzykował wiele, nawet i życie. To wiek, doświadczenie, odpowiedzialność i spadek testosteronu sprawia, iż zaczynamy kalkulować. Nie mówię, o tym, że skakałem np z 5 piętra na metrową kopę śniegu, ale jak sobie teraz przypomnę co się odpie**alało za młodu, to aż dziw bierze, że człowiek chodzi.

Lobo24

2021-05-25, 19:24
Autor napisał/a:

em n



Brawo. Poklep się po ramieniu.

Autor napisał/a:

Nie Barnellini, to jest k***a młodość. Nasza, moja młodość tak wyglądała. Siła, testosteron i wieczna gonitwa za adrenaliną, która powodowała, że człowiek ryzykował wiele, nawet i życie. To wiek, doświadczenie, odpowiedzialność i spadek testosteronu sprawia, iż zaczynamy kalkulować. Nie mówię, o tym, że skakałem np z 5 piętra na metrową kopę śniegu, ale jak sobie teraz przypomnę co się odpie**alało za młodu, to aż dziw bierze, że człowiek chodzi.



Brawo. Poklep się po ramieniu.

Barnellini

2021-05-25, 19:26
Autor napisał/a:

Nie Barnellini, to jest k***a młodość. Nasza, moja młodość tak wyglądała. Siła, testosteron i wieczna gonitwa za adrenaliną, która powodowała, że człowiek ryzykował wiele, nawet i życie, to wiek i spadek testosteronu sprawia, iż zaczynamy kalkulować. Nie mówię, o tym, że skakałem np z 5 piętra na metrową kopę śniegu, ale jak sobie teraz przypomnę co się odpie**alało za młodu, to aż dziw bierze, że człowiek chodzi.



Być może masz rację. Sięgając pamięcią wstecz też nie zawsze zachowywałem się rozsądnie. k***a, a obiecywałem sobie, że nigdy się starzeję :cry:

Autor

2021-05-25, 19:26
Lobo24 napisał/a:

Brawo. Poklep się po ramieniu.



Nie muszę, miałem super dzieciństwo, fajną młodość, a teraz mam wspaniałe życie. Klepią mnie znajomi, jak chcą się przypodobać.

advmbmx

2021-05-25, 20:34
Barnellini napisał/a:

Albo kolesie tego pokroju nie są świadomi potencjalnych konsekwencji albo nie kochają życia. Szanuję ludzi uprawiających sporty ekstremalne ale trzeba być k***a debilem, żeby się tak narażać dla zabawy i spoko filmiku na fejsa.



To były kwalifikacje do większych zawodów, za całkiem sporą kasę, młody koleś chciał się wykazać i trochę nie wyszło :-D Co ciekawe, po 2 dniach wyszedł ze szpitala i wszystko okej, tylko z szyją w kołnierzu.

KE848

2021-05-26, 13:25
na yt jest jak zrobil drugi raz i sie udało

TomaszBarowiec

2021-05-26, 20:10
Autor napisał/a:

Nie Barnellini, to jest k***a młodość. Nasza, moja młodość tak wyglądała. Siła, ciekawość i wieczna gonitwa za adrenaliną, która powodowała, że człowiek ryzykował wiele, nawet i życie. To wiek, doświadczenie, odpowiedzialność i spadek testosteronu sprawia, iż zaczynamy kalkulować. Nie mówię, o tym, że skakałem np z 5 piętra na metrową kopę śniegu, ale jak sobie teraz przypomnę co się odpie**alało za młodu, to aż dziw bierze, że człowiek chodzi.



Jako 18- latek potwierdzam. Ale już nie odwalam głupot, bo się prawie przejechałem po ostatniej akcji. Wlazłem ze z kolegą idiotą na kościół w budowie przy ruchliwej drodze, wleźliśmy na szczyt... a już na dole widzę, jak proboszcz dzwoni po policję... jak ja się wtedy zesrałem. Całe życie było zagrożone- mogłem się nie dostać do filmówki bo by mnie nie przyjęci spisanego, oraz mógłbym spaść bo środek zimy i ślisko. Jakoś uciekliśmy przed chordą parafian i drugim księdzem. Znaczy ja sp***oliłem, a kolega, który nie jest dobry w parkourze, spokojnie porozmawiał, i go wypuścili. Ja potem jeszcze raz wróciłem pare godzin później i przeprosiłem osobiście.