Mam ten zapach, kolega mi z kalifatu niemieckiego przywiózł. Trzyma max kilka godzin, później z pod pachy wali. I nie żebym to ja miał jakiś problem z potliwością, bo jak innych używam to minimum dobę wytrzymują, jak byłem w trasie jako kierowca i nie miałem jak się wykąpać to i kilka dni nie waliło z pachy. Ale ten psikacz to jakaś masakra, no chyba że w niemieckiej wersji o to chodzi żeby śmierdzieć Niemcem albo Murzynem, jeśli tak to zwracam honor i polecam.
@up Mówisz że masz środki przeciwko potowi które wytrzymują minimum dobę? Ale że to te środki z Tobą tyle czasu maks. wytrzymują czy że tyle czasu nie wydzielasz potu? Bo jeśli to drugie to jesteś pajac który zobaczył w reklame "dwa cztery na siedem". Dobrze że jeszcze nie mowisz ze tydzien czasu sie nie myjesz po tym, bo w ogole byl by cyrk.