j***na dzicz, jak na brudstoku.

Zwłaszcza tekst tego arcydzieła, ma głęboki merytorycznie przekaz. Nie to, co jakieś tam Nothing Else Matters...

Brzmi jak odgłosy z kibla po ostrej libacji

Koleś w stroju dinozaura robił tam za maskotkę spotkania

Brzmi jak odgłosy z kibla po ostrej libacji

Mówisz, że przej***ne być w takim stanie?

Taniec Poj***niec

I tak mniejsze bydło. Niż BLM’y.

Piwa nie ma człowieku w halce bo mi podpadłeś, Ale powiedzenie Dinozaury Rocka nabrało teraz dosłownego znaczenia.
Pan halka to główny dostawca treści na tym portalu.

j***na dzicz, jak na brudstoku.

czyli rozpoznajesz czlonów swojej rodziny na filmiku, piwko leci!

Mówisz, że przej***ne być w takim stanie?

No raczej.

Mam taką zasadę: jak się zachichram czytając komentarz, albo oglądając temat- daję piwo.
Jak obejrzę raz pod słońce i nic nie widzę oraz stwierdzę: nie no, muszę jeszcze raz!- daję piwo.
Byś zaprosil na działkę, a nie się chwalisz. Zaproś mnie to ja zaproszę ciebie

to już jest mega skrajność - proszę nie utożsamiać tej grupy ze zwykłymi brudasami to są już takie ultrasy gatunku

uwielbiam wszelakiej maści rock i metal ale the deathgrindy to juz przesada. Ale wrzucę jedną perełkę gatunku

Pazur Szatana w utworze WROTA ANALA.

Ale kółeczko i tak zrobili, jak na wiejskiej zabawie