... Najważniejsze jest to, że takie coś może tu być, mało tego, może być nawet na głównej. Ostatni post nekrograficzny zebrał 74 piwka i 12 ulubionych, więc widać jest tu jakiś odzew i na takie rzeczy. Jeśli spodobało się, dzięki za piwko. Jak nie, spoko, nie narzucam się. Ale teksty typu "to nie na sadola" proponuję wsadzić do noska. Mam tu konto od 13 lat, więc nowicjusze może niech nie pouczają, a starsi niech odpalą sobie pamięć długotrwałą - takie rzeczy tu były zawsze. Nie moja wina, że od dłuższego czasu była posucha. Więc oto jestem i zaznaczam, że nie będę dublował odpowiedzi na kwestie, które były już raz w burzy poruszane przy poprzednim poście.
Tak się składa że mam konto nawet dłużej od ciebie wiec mogę ci napisać jak stary, aktywny sadol do sadola który wolał sie zahibernować (co sie stało? znudził ci się tamten, wspaniały sadol sprzed lat?)...
Pisanie dzis o 74 piwach jako sporym odezwie (sukcesie? ) to jak nazywać siurka naganiaczem... Przywoływanie teraz "kiedyś to było" na sadolu przypomina westchnienia starego ormowca za PRLem...
Sumując: wrzucaj co chcesz, ale nie pieprz w pretensjonalnym tonie o tym jak było bo sporo sie zmieniło jak cie nie było wiec albo się dostosuj albo tylko żyj przeszłością...
A coś czułem, że między innymi ciebie to zapiecze, bo właśnie ty pisałeś, że strony mi się pomyliły. Piecze, że jednak poszło dalej, niż poczekalnia, nie? Oj piecze Halmana, bo się pomylił i wyszedł, na kogo wyszedł Tak się znasz na sadolu, taki wielki znawca pogromiciel tych, co to robią coś innego, niż on... A jednak się pomyliłeś. Nie jest sukcesem te 70 piwek. Sukcesem jest moja wredna satysfakcja, że wyszło, iż zwyczajnie bredzisz. Ty i kilku innych. Mówisz o pretensjonalnym tonie - no prośba, a to, co właśnie teraz robisz, to niby co, jak nie pretensjonalny skowyt "no dobra to se wstawiaj ale masz małego i wgl nie mów tak do mnie"? xD
Zastanawia mnie tylko, o jakiej ty hibernacji mówisz? Z tego, co widzę, zawsze wstawiałem rzadziej tematy, ale same posty, piwa czy przeglądanie są i były regularne.
ale to nadal poczekalnia .......
Tak się składa że mam konto nawet dłużej od ciebie wiec mogę ci napisać jak stary, aktywny sadol do sadola który wolał sie zahibernować (co sie stało? znudził ci się tamten, wspaniały sadol sprzed lat?)...
Pisanie dzis o 74 piwach jako sporym odezwie (sukcesie? ) to jak nazywać siurka naganiaczem... Przywoływanie teraz "kiedyś to było" na sadolu przypomina westchnienia starego ormowca za PRLem...
Sumując: wrzucaj co chcesz, ale nie pieprz w pretensjonalnym tonie o tym jak było bo sporo sie zmieniło jak cie nie było wiec albo się dostosuj albo tylko żyj przeszłością...
Lepsze takie wrzuty niż twój koreański pop i ptak z ulicy sezamkowej atencyjna, płaczliwa panienko. Wrzuciłeś tutaj tony gówna hipokryto więc masz najmniej do gadania na ten temat. Angel ci ostatnio wyraźnie napisał że ty tu żadnych warunków stawiał nie będziesz. Wracaj do walenia konia nad swoimi piwkami rogaczu.