Bardzo mądre słowa na końcu "Nigdy nie byłem utalentowany i nikt nie nazwie mnie utalentowanym, jestem po prostu pracoholikiem" Za to Dimitry ma ode mnie kratę browara

2:50 pomimo, że ćwiczenie nie mal idealnie robione, nie jest zbyt dobre. W takim sensie że to ćwiczenie nawet jak się dobrze robi a wrećz idealnie robi to i tak układ kostny kręgosłupa dostaje tak w p*zdę, że o ch*j.

jakby był utalentowany iii pracoholikiem to by był sk***ysynem prze ch*j. Talent niekiedy jest potrzebny do pełnego sukcesu ale niekiedy

Trening czyni MISTRZA!!!

k***a pierwsze co przeczytałem "KLOCKOV" i już myślałem że to jakiś ruski film ze staniem na klatę, po chwili patrze, że to jednak nie hard... Poczułem się zażenowany.

No i ch*j, ja tyle to biorę na klatę na rozgrzewkę. A tak serio to 200 na bicka, ale czystej 40-to procentowej.

fajnie zbudowany jest ten typek

2:50 pomimo, że ćwiczenie nie mal idealnie robione, nie jest zbyt dobre. W takim sensie że to ćwiczenie nawet jak się dobrze robi a wrećz idealnie robi to i tak układ kostny kręgosłupa dostaje tak w p*zdę, że o ch*j.

jakby był utalentowany iii pracoholikiem to by był sk***ysynem prze ch*j. Talent niekiedy jest potrzebny do pełnego sukcesu ale niekiedy

k***a czlowieku, tak doj***les ze nie wiem od czego zaczac.
po pierwsze, slownik.
po drugie, budowa zdan rodem z podstawowki dla opoznionych w rozwoju.
po trzecie, nie ma czegos takiego jak uklad kostny kregoslupa, ekspercie. kregoslup sklada sie na uklad kostny czlowieka, w p*zde moze dostawac kregoslup.
po czwarte, gowno prawda, jezeli koles ma zdrowe plecy (a na takim poziomie trzeba byc okazem zdrowia) to nic mu nie bedzie, z powodzeniem moze szarpac takie ciezary o ile robi to poprawnie (a robi).
po piate, bylby "sk***ysynem prze ch*j"? a niby kim jest? Ty pewnie jestes lepszy.

idiota.

no k***a popłakałem się taki jest niesamowity, pewnie bez koksu

Polacy też mają jaja w tej dyscyplinie

a ja pie**ole piwa nie daję za profanację powiedzienia : In God we trust

Klokov jest ciekawy jako postac, nie ma niestety moim zdaniem talentu.
Polecam zaznajomic sie z postacia Lu Xiaojun'a
To jest maszyna i ideal do ktorego Klokov'owi niestety daleko :p

@up
No ale to trochę inna waga tak na marginesie to zastanawiam się czy tylko nasi sztangiści nie wyglądają jak sportowcy tylko jak tuczniki.

Baaardzo rozwijający sport nie ma co ;>

No ale to trochę inna waga tak na marginesie to zastanawiam się czy tylko nasi sztangiści nie wyglądają jak sportowcy tylko jak tuczniki.

Szymon Piotr Kołecki (ur. 12 października 1981 w Oławie) – były polski sztangista mieszkający w Ciechanowie, zawodnik klubu KPC Górnik Polkowice, zdobywca srebrnego medalu na Igrzyskach Olimpijskich w Sydney w 2000 roku i Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie w 2008 roku, 4-krotny medalista mistrzostw świata, 6-krotny medalista mistrzostw Europy (5-krotny mistrz Europy).

Marcin Dołęga (ur. 18 lipca 1982 w Łukowie) – polski sztangista, trzykrotny mistrz świata i mistrz Europy, były rekordzista świata. Wychowanek Orląt Łuków, obecnie reprezentuje barwy Zawiszy Bydgoszcz. Był także zawodnikiem WLKS Siedlce/Iganie Nowe i przez wiele lat Startu Otwock.

Henryk i Janusz Bąk i wielu wielu innych. Sami poszukajcie...
NO i oczywiście Polska legenda podnoszenia Ciężarów a mianowicie:

Waldemar Romuald Baszanowski (ur. 15 sierpnia 1935 w Grudziądzu, zm. 29 kwietnia 2011 w Warszawie – polski sztangista. Czterokrotny olimpijczyk, dwukrotny mistrz olimpijski, pięciokrotny zwycięzca mistrzostw świata, sześciokrotny mistrz Europy, dwudziestoczterokrotny rekordzista świata. Zdobył 9 złotych medali mistrzostw Polski, 61 razy ustanawiał rekordy Polski[2]. Honorowy prezes Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów.


P.s Sam jesteś tucznik jeżeli nie masz na jakiś temat zielonego pojęcia to sobie wsadź głęboko w d... własne zdanie i lepiej się nie odzywaj jak masz pier... bzdury.