Znam przypadek wypadku w którym zginęło 3 chłopaków i czwarty ranny właśnie przez to że mieli koła skręcone i ich koleś wepchnął pod tira, było to gdzieś w okolicy i wspominali nawet na kursie na prawo jazdy o tym.
Taki kierowca tira, jedzie spokojnie i zabija 3 chłopaków. Przej***ne

I też dlaczego warto zapinać pasy, bez tego typ by latał po kabinie.
Swoją drogą... po co kamerka skierowana do środka kabiny? Nie czaję.

Swoją drogą... po co kamerka skierowana do środka kabiny? Nie czaję.

Kolo wraca do domu odpala sobie siebie miszcza kierownicy i trzepie się do utraty przytomności z odwodnienia...
A przynajmniej ja tak robię.

@up
Działa jak lusterko wsteczne, a nie trzeba wieszać drugiej przy tylnej szybie. Przy okazji zwiększa nasze szanse na lepsze materiały na hard.

Okulary spadły , a więc było krytycznie..

dlatego ja skrecam dopiero po wykonaniu manewru, skrecam z wyprostowanymi kolami

Oj tam, tir w niego wjechal i juz placz

Ciekawa koncepcja z nieskręcaniem kół podczas skrętu. Z tył napędem ok ale z przednim troche trudno. Koleś ewidentnie miał proste koła a dostał w prawy tył i dlatego go tak rzuciło jedyny jego błąd to brak rak na kierownicy i puszczenie jej w czasie bomby. Każdy zdrowo myślący przy skręcie w lewo zjeżdża do lewej strony, a sory wiśniaki w naszym kraju albo się po środku ustawiają albo jakby tirem skręcali ustawiają sie po prawej stronie. Na pewne rzeczy nie ma sie wpływu a to czy koleś miał skręcone kola czy nie miał to nie jego wina.

Myślałem że koło niego siedzi jakaś babka z cenzurą na twarzy

Koleś ewidentnie miał proste koła .

To czym on kreci w 5 sekundzie,chyba że kierownice może wycierał.

dlatego ja skrecam dopiero po wykonaniu manewru, skrecam z wyprostowanymi kolami

Chodzi o to, żeby nie zostawiać auta ze skręconymi kołami... Możesz później o tym zapomnieć i chcieć ruszyć do przodu, a lecisz od razu w bok.

@piotrek22g
W sumie jak zobaczyłem ten filmik to miałem napisać o tym wypadku, rzeczywiśćie ciężki przypadek. Tir uderzył ich z tyłu i wepchnął pod drugiego tira, który jechał z naprzeciwka. Znałem ich osobiście wszystkich, oczywiście przeżyliby jeśli nie te skręcone koła, przed manewrem skrętu. Już kilkakrotnie wracam do tego wypadku, taka ciekawostka, byłem na przypadkowej rozprawie sądowej z mojego technikum, nie wiem czym miało to służyć, pewnie temu, żeby zobaczyć jak działa sąd itp. Do rzeczy, po całej tej rozprawie mieliśmy pogaduchy z tą całą sędziną (całkiem zajebista dupeczka jak na swój wiek) zapytałem z ciekawośći jaką miała najtrudniejszą rozprawę w swojej karierze i okazało się, że właśnie sprawa przeciwko temu kierowcy była jej najtrudniejsza. Mówiła, że z jednej strony się zagapił, a z drugiej strony śmierć poniosło troje kolesi w młodym wieku i czwarty cięzko ranny ( już jest zdrowy i chyba myśli, że oszukał przeznaczenie bo ciśnie na ścigaczu jak poje**any ) kierowca dostał prawdopodbnie 2lata. (nie jestem do końca pewien tej kary kierowcy)

myślałem, że jedzie z nim baba w burce, a to takie siedzenie