w college'u poczuje smak mięcha w ustach to pewnikiem zmieni zdanie

Nie rób z niej takiej starej szmaty, w college'u ?? w ich ogólniaku

ładnie jebnięty ojciec ,stary lewak

Przynajmniej nie Żymianie oraz szmatogłowi - jedzą wieprzowinę
a swoją drogą, przypomniała mi się piosenka z "Przyjaciół", którą Phoebe zaśpiewała dzieciom w bibliotece:

Oh the cow in the meadow goes "moo"
Oh the cow in the meadow goes "moo"
Then the farmer hits him on the head and grinds him up
And that's how we get hamburgers

Niech się cieszy, że skośnooka nie jest, bo by pieski jadła.

a jeszcze inny gówno z dupy Azjatki w zalewie z ośmiornicy.

No to ja rozpocząłem gównoburzę. Czekam na lewackich pedałów wpie**alających trawę, walczących o żuczki przy budowach autostrad i wąchających swoje własne pierdy.

Aleś mi smaku narobił na gówno z dupy Azjatki w zalewie...

Baader-Meinhof to byli porządni lewacy, a ci o których piszesz to po prostu nieroby i idioci.

Co ci amerykanie mają z tymi koniami. Jak w jakimś programie typu "wojny magazynowe" szyld z koniem znaleźli i się dowiedzieli że we Francji konie jedzą to wtedy ochyda i wielki bulwers. A z konia mięso dobre i zdrowe jest. Kto nie jadł kabanosa z konia ten nie wie co traci

Masz jakąś w ch*j pokręconą logikę. To tak jakbyś powiedział, że gdyby nie było Żydów, to nie byłoby obozów zagłady

żydzi w przeciwieństwie do świń nie są hodowani na mięso. Owszem, są przypadki ludzi którzy się ze świniami przyjaźnią, trzymają je w domu w roli zwierzątka domowego, ale 99.9% świń jest chowana po to żeby je potem zarżnąć i sprzedać mięcho do sklepu. Te wszystkie świnie by zniknęły z powierzchni naszej planety, tak samo jak krowy, kozy itp itd. Pozostałyby tylko te dziko żyjące, a one pewnie też szybko by zniknęły, bo nikt nie miałby korzyści z podtrzymywania ich przy życiu.

żydzi w przeciwieństwie do świń nie są hodowani na mięso. Owszem, są przypadki ludzi którzy się ze świniami przyjaźnią, trzymają je w domu w roli zwierzątka domowego, ale 99.9% świń jest chowana po to żeby je potem zarżnąć i sprzedać mięcho do sklepu. Te wszystkie świnie by zniknęły z powierzchni naszej planety, tak samo jak krowy, kozy itp itd. Pozostałyby tylko te dziko żyjące, a one pewnie też szybko by zniknęły, bo nikt nie miałby korzyści z podtrzymywania ich przy życiu.

Zajebisty argument. A jakby hodowano dzieci na mięso, to też byś wpie**alał? W końcu to byłyby "nadmiarowe" dzieci, których w innym wypadku by nie było!

Gratuluję dziewczynce poj***nych starych

Propaganda. Każdemu dzieciakowi można zrobić sieczkę z mózgu a potem wj***ć do netu dopisując do tego ideologię.

Założę się ,że każdemu gówniarzowi w wieku 3-5 lat jakby dać się pobawić z małą świnką a potem przy obiedzie powiedzieć ,że je właśnie świnkę to zareaguje tak samo jak na tym filmiku.

Każdy niech żre co chce. Jeden woli mięso, inny roślinki a jeszcze inny gówno z dupy Azjatki w zalewie z ośmiornicy.
Po prostu niech mi nikt w ryja nie wpie**ala swoich ideologii i poglądów na siłę.

No to ja rozpocząłem gównoburzę. Czekam na lewackich pedałów wpie**alających trawę, walczących o żuczki przy budowach autostrad i wąchających swoje własne pierdy.

A co ty masz do wąchania pierdów? nie jestem ani lewakiem ani trawożercą a lubię wąchać swoje pierdy, przecie wąchanie pierdów daje nieśmiertelność.

Ja bym jadł dziecinę jakby była w sklepach, aby tania i krajowa

Zajebisty argument. A jakby hodowano dzieci na mięso, to też byś wpie**alał? W końcu to byłyby "nadmiarowe" dzieci, których w innym wypadku by nie było!

Nie wierzę, że można być tak tępym... Wyjaśnił już wcześniej wszystko, a ten na siłę dorzuca bezsensowną i przesadzoną pseudoanalogię.

Jak chcesz to masz tutaj wszystko wytłumaczone jak dla debila:

Wyobraź sobie sytuację, kiedy nagle każdy staje się wegepopaprańcem, no to są 3 wyjścia:

1. Wszystkie dotychczas trzymane zwierzęta w hodowlach są trzymane na ubój, ale się nie bierze nowych, to po prostu znikają z powierzchni ziemi, a o to chyba nikomu nie chodziło.

2. Wszystkie dotyhczas trzymane zwierzęta są wypuszczane na wolność. Efekt: 70% z nich padnie z głodu, bo same nie potrafią znaleźć pożywienia przez to, że przez te setki lat oduczyły się same je zdobywać, a pozostałe 30 zostanie zutylizowane przez drapieżniki. Przy okazji od nadmiaru padliny zaczną się rozwijać dziwne choroby no i mamy pomór ludności i wielu innych gatunków zwierząt.

3. Wszystkie zwierzęta idą do rezerwatu no i mamy problem, bo wszystkie je trzeba utrzymywać. Dzik na wolności potrafi o siebie zadbać, ale taka świnia to będzie jadła co znajdzie, a że nie jest przystosowana do jedzenia tego, to ma problem.

Na Kaszubach mam rodzinę, gdzie tradycyjnie hodują konie, krowy, świnie, drób i króliki które na co dzień żyją sobie własnym życiem, są dokarmiane, konie pracują w polu, krowy sobie siedzą na trawie i dają mleko... no k***a chyba każdy wie jak farma wygląda. No a jak się zwierz starzeje, to idzie na mięcho. Natura zadowolona, nie trzeba sztucznie podtrzymywać życia zwierząt, zwierzaczki sobie pożyją, nie martwią się drapieżnikami, bo farmę otacza cud technologii - płot, posłużą za życia, a także po jego zakończeniu. Czego chcieć więcej?

Propaganda. Każdemu dzieciakowi można zrobić sieczkę z mózgu a potem wj***ć do netu dopisując do tego ideologię.

Założę się ,że każdemu gówniarzowi w wieku 3-5 lat jakby dać się pobawić z małą świnką a potem przy obiedzie powiedzieć ,że je właśnie świnkę to zareaguje tak samo jak na tym filmiku.

Każdy niech żre co chce. Jeden woli mięso, inny roślinki a jeszcze inny gówno z dupy Azjatki w zalewie z ośmiornicy.
Po prostu niech mi nikt w ryja nie wpie**ala swoich ideologii i poglądów na siłę.

No to ja rozpocząłem gównoburzę. Czekam na lewackich pedałów wpie**alających trawę, walczących o żuczki przy budowach autostrad i wąchających swoje własne pierdy.

@Velture, masz sporo racji, ale czytając część Twojej wypowiedzi widzę Tylko płytkie, samolubne, krótkowzroczne poglądy i biedę umysłową. Zgadzam się z Tobą w 50%

Zajebisty argument. A jakby hodowano dzieci na mięso, to też byś wpie**alał? W końcu to byłyby "nadmiarowe" dzieci, których w innym wypadku by nie było!

Nie, a Ty byś jadł nadmiarowe dzieci? Jaki związek ma hipotetyczna sytuacja z tym co już obecnie ma miejsce? Nikt nie je mięsa == zwierzęta hodowlane nie istnieją, bo nikt poza greenpeacem nie będzie ich hodował. Chyba że będziesz trzymał w swoim mieszkaniu parę milionów krów, które są niepotrzebne. Z resztą, nie mam zamiaru się z Tobą kłócić, chcesz to wpie**alaj trawę, masz do tego prawo.

Tak czytam komentarze i jak temat zboczył z jedzenia mięsa krów, na jedzenie dzieci, oraz żydów w obozach zagłady, łza pociekła po policzku z niedowierzaniem, niedowierzaniem jaki piękny jest ten portal.