bloga sobie załóż do takich tematów...

Korwin i jego partia jest w teorii za Polakami.
Tylko po ch*j ów włazi sutannowym w dupę bez wazeliny?

Ba! Bryluje z tymi k***ielcami po szpitalach chociażby.

weź koleś... lepiej obejrzyj jak się robi dzidę post niżej niż pociskaj takie smutne pierdoły

Większość Polaków to socjaliści. Dlatego rządzą partie socjalistyczne. Pomyśl jak zagłosuje 10 milionów emerytów, rencistów i zasiłkowców oraz 3,5 miliona na etatach państwowych - nie zagłosują przeciwko socjalizmowi bo im się nie opłaca.

Jak dla mnie to powypisywales po prostu troche farmazonow bez zadnych konkretow.
Kazdy moze napisac "Partia reprezentujaca Polakow", "Dbac o przyszlosc" itd. Tylko co z tego? Liczy sie jak o ta przyszlosc zadbamy, a nie samo to, ze zadbamy. W parlamencie oprocz osob otwarcie kradnacych, jest tez prawdopodobnie jakis 0.001%, ktory rzeczywiscie mysli, ze jak wepcha pol Polski w skraj ubostwa poprzez zwiekszenie np. Vatu, a potem za zebrane pieniadze da im po 50zl zasilku to w ten sposob dba o przyszlosc. Przy zakladaniu partii musi jej juz przyswiecac jakas ideologia, nie wystarczy to, ze "wszyscy chca dobrze", bo jeden chce dobrze nakladajac 80% podatek i rozdajac potem te pieniadze niezdolnym/niechetnym do pracy, a inny chce dobrze robiac podatek 5%, ktory starczy na administracje, wojo, policje, sady a reszte zostawi ludziom w ich wlasnych rekach. Liczy sie dzialanie a nie checi wbrew temu co niektorzy sa sklonni powiedziec, a moim zdaniem zadna partia nie powinna dbac o Polakow czy ich przyszlosc, powinni sie po prostu w koncu odpie**olic od ludzi i ich portfeli, tyle w temacie.

Pozdrawiam

Bawi mnie taki pie**olenie. Takie tworzenie sobie jakiegoś obcego wroga, okupanta. Kaczor zły bo lizał dupę USA i kościołowi więc obcy, Tusk liże dupę zachodowi więc też obcy, czerwoni lizali dupę wschodowi, więc też obcy.
A zadajmy sobie teraz podstawowe pytanie kto ich wybiera i dlaczego? Czy jacyś kosmici ich na nas zrzucają, czy to polskie społeczeństwo jest tak naiwne by wierzyć w bajki. Bo przecież dużo łatwiej wierzyć w jakieś nierealne bajki demagogów, niż poszukać kogoś kto niewiele obiecuje ale jest realistą. Bo przecież dużo łatwiej raz na parę lat postawić krzyżyk przy jakimś nazwisku a potem narzekać, niż rzeczywiście próbować zmienić swoje życie na lepsze.

A jak osiągnąć to lepsze życie? Wychodząc na ulicę i niszcząc sklepy, paląc opony i obrzucając policje mołotowami? Żałośni jesteście. Nawet załóżmy że władza odejdzie, to co dalej? Skąd weźmiecie ludzi kompetentnych do sprawowania władzy? Wybierzecie najlepszych demagogów z tłumu, a może zostaną nimi ci, którzy najlepiej rzucali kamieniami? ch*ja to zmieni. Szczególnie kiedy społeczeństwo jest tak bardzo podzielone, kiedy zamiast stać razem w trudnych chwilach, ludzie uciekają się do skrajności, zaczynają wierzyć w teorie spiskowe i zaczynają popadać w paranoje, winiąc za zło swoich sąsiadów i kolegów. Podobno skłóconymi się najlepiej steruje, dziś mamy tego najlepszy dowód.
Chcesz coś zmienić w swoim życiu, zacznij o nie dbać, zamiast zachowywać się jak j***ny frustrat. Świata nie tworzą ani systemy, ani partie, tylko ludzie. Jeśli dalej społeczeństwo nie będzie się dzieliło i nie czuło do siebie szacunku, to nikt nas nie będzie szanował.
No ale łatwiej pie**olić o jakimś okupancie, czy obcym wrogu, XX wiek najlepiej pokazuje do czego prowadzi taka retoryka. W końcu posługiwały się nią obie strony, od faszyzmu, kościoła, kapitalistów, przez nazistów, aż po socjalistów i komunistów. Bo przecież łatwiej zwalić na kogoś innego, niż samemu przyznać się do błędu.

Tutaj macie parę słów o tym dlaczego nie ma w Polsce partii walczącej o interesy Polaków. Warto posłuchać chociaż od 3:40 chociaż polecam całość. Pokazuje to trochę schemat działania polskiej "sceny" politycznej i występujących na niej aktorów.

Podziwiam ludzi, którzy myślą, że jest jakaś różnica pomiędzy PiS a PO. Te partie są kreowane na zaciekłych wrogów pomimo tego, że prezentują bardzo zbliżony program wyborczy. Wybieranie między socjalistami a socjalistami nie jest chyba znaczące.

Ani jedni ani drudzy nie są w stanie polepszyć sytuacji gospodarczej gdyż socjalizm w jakiejkolwiek wersji zatrzymuje rozwój gospodarczy. Wystarczy popatrzeć na wskaźniki rozwoju państw zachodniej europy, np. Niemcy - rozwój od 1% do -1%.

Partia mogłaby reprezentować Polaków, a nawet Polaków, ale nie POLAKÓW, bo by pękła od nadmiaru zajebistości.