Mandat z fotoradaru zapłaci właściciel auta, zapowiada "Metro". To pomysł Platformy Obywatelskiej. Koniec z ustalaniem, kto przekroczył prędkość, i wlepianiem punktów karnych.
Posłowie chcą zmian, bo obecna procedura ściągania mandatów jest "czasochłonna, nieefektywna i nadmiernie kosztowna". Nie wystarczy bowiem ustalić, kto jest właścicielem pojazdu. Karę musi dostać kierowca.
Teraz właściciel auta dostaje zdjęcie z fotoradaru i formularz z trzema opcjami: może się przyznać, że prowadził, wskazać inną osobę, lub odmówić wskazania kogokolwiek. W rezultacie różnych krętactw w ub. roku blisko 40 proc. piratów drogowych uniknęło mandatu i punktów karnych.
Nowymi propozycjami wkrótce zajmie się Sejm. Jeśli je przyjmie, karę zapłaci właściciel samochodu. Wystarczy zdjęcie z numerem rejestracyjnym. Zmiana ma dotyczyć osób prywatnych, przedsiębiorstw, wypożyczalni samochodów i firm, zajmujących się leasingiem. Co ważne, na podstawie zdjęcia z takiego fotoradaru nie będą już naliczane punkty karne.
A dla mnie rozsądnie zrobili. Masz auto ? Pożyczasz komuś je ? Badz odpowiedzialny i nie pożyczaj byle komu. Podziękuj idiocie i swojej glupocie ze nieodpowiedzialnemu gościowi pozyczyles auto.
Nie wiem, czy to efekt kampanii prezydenckiej, czy coraz głupszych ludzi czy ch*j wie czego jeszcze ale ostatnio dzieje się coraz gorzej. Przynajmniej ja mam takie wrażenie. Z dnia na dzień jest coraz gorzej i coraz bardziej człowiek chcę stąd jak najszybciej sp***alać. Albo po prostu spalić ich wszystkich w ch*j za to co robią Polsce.
Ko...........on
2015-03-20, 10:20
bziktheblue napisał/a:
Art. 1. § 2. Kodeksu wykroczeń:
Nie popełnia wykroczenia sprawca czynu zabronionego, jeżeli nie można
mu przypisać winy w czasie czynu.
Dziękuję i do widzenia.
Numer rejestracyjny wystarczy.
Ja jestem za. Kolejna liberalna zmiana. Nie będzie nikt patrzył na moją twarz za kierownicą i podawał danych, mimo że nie jestem właścicielem auta. Właściciel auta sam będzie ściągał pieniądze za mandat. Jak najbardziej dobra reforma. Czego chcecie? Socjalizmu k***a?