ja pie**ole, spinacie dupy, a to było akurat zajebiste, bo nie ucierpiał na tym nikt i wszyscy łącznie z wkręcanymi byli zadowoleni, a o to chodzi w żarcie
To nie jest śmieszne tylko jebnąć sie w łeb i zaakceptować durne dowc**y, a po za tym, nawet nie umie dobrze naśladować, jakby parodiował Messiego to by ten stół do ping ponga rozj***ł tak by sie rzucał
P.S pewnie znajdzie sie parę osób których uraziłem bo messi u niektórych to świętość więc jak chcecie mnie jechać proszę bardzo i tak mam to w moich czterech literach
ja tam bym się przestraszył że taki murzyn biegnie w moją stronę. jakbym był kobitą, to myślałbym że chce mi torebkę ukraść albo telefon...
ch...........ox
2014-05-20, 11:58
Jak widzę słowo prank to od razu olewam taki filmik. Do tego nie będę murzynowi nabijać wejść, niech się weźmie lepiej za zbieranie bawełny, a nie robienie pie**olniętych filmików.
A pierdzielicie ludziska...
Akurat ten pomysł jest całkiem w porządku, ponieważ:
1. Nie wyrządza większej szkody (psychicznej - jak w przypadku zabójcy z laserowym celownikiem, czy fizycznej)
2. Widać, że kolesiowi/zwierzęciu (zależnie od stopnia rasizmu i nienawiści do czarnych) nic się nie stało, a robi sobie jajca.
3. Cóż... To w sumie jest śmieszne, bo na tym ma polegać obecna piłka nożna, czyli sport typowo męski... Przykład z ulicy (bez HH wyobrażeń)?
- Sorry koleś, ale szedłeś po ścieżce rowerowej, a tak poza tym nie miałem miejsca, żeby cię ominąć, bo z naprzeciwka jechał rower. Nic ci nie jest?
- Ty bydlaku, zniszczyłeś mi życie, sukinsynu!!!
- Co się stało, jesteś ranny?!
- Nie, rozerwałeś mi rurki!!!"
p. s. Czy tylko ja nie widziałem na sadolu nic o wezwaniu ciapka z Syrii do świętej wojny w Polsce i Rosji? Linki na PW poproszę, jeśli mi coś umknęło...
Te pranki są popie**olone. Np. widziałem jak ziomek udawał, uwaga, jebnę kilka zdań:
Ziomka, który czekał aż ktoś wyjmie pieniądze z bankomatu, a potem napadał tego kogoś z żądaniem oddania pieniędzy. Oczywiście hameryka i się cieszyli k***a jak dzieci, aż do momentu jak podbił jakiś ziomuś i mu takiego prostego w nos zaj***ł, że mu (nie jestem pewien) rozciął ten nos czy coś. I co? Wielkie oburzenie bo to k***a żart. Ludzie proszę was.
PS. Dobrze temu ch*jowi. Wbiłbym mu jeszcze kose w plecy, albo co gorsze, zadzwonił po policje.