zaczęła karierę jako nastoletnia striptizerka, nie podobał jej się prostacki styl lasek wyłącznie machających cyckami i zafascynowana burleską stworzyła własny styl który przyniósł jej sukces
Dita nie musi odsłaniać prawie nic by faceci się gotowali na widowni
tu wrzucam jej współpracę z brytyjską kapelą Monarchy [wokal i teledysk] która przyczyniła się do głębszego zainteresowania jej osobą:
Fascynująca kobieta a najlepsze w niej jest to, że jest naturalną... blondynką i farbuje się na czarno zeby przypominać swoją idolkę. Ciekawe czy boberka też farbuje
Re...........ms
2013-02-09, 09:51
za Didę zawsze browar.. szkoda tylko, że puszczała się z mansonem.
tia, striptizerka a nie jedną kiełbasę w buzi i niżej miała
fenomen taki jak z Sashą Grey - k*rwisko które k*urwiskiem było i pozostało, podobnie jak z tą całą Ditą.