Przecież u nas jest tak samo. Dokonywana jest dokumentacja zdjęciowa aby firmy wykonujące zlecone zadania mogły udowodnić ich realizację. Co w tym k***a dziwnego? To, że czegoś nie widziałeś nie znaczy, że nie istnieje.
Jaki wirus taka dezynfekcja. Prawidłowo. Ludzie już mają skórę na rękach spękaną od środków do dezynfekcji jak nosorożec pięty. Środowisko i tak już wyjałowione z każdych, również tych dobrych wirusów i bakterii robi się coraz bardziej odkażone. Niedługo powiew kurzu z przeciągu siedząc w domu Was pozabija. Higiena higieną ale flora bakteryjna też musi być w dobrym stanie.
wszędzie tak jest. Każda firma niby stosuje płyny ale dostajemy na komputery emaile od zarządu by oszczędnie i z rozwagą używać płynu dezynfekującego. Więc po co to wszystko jak firmy i tak w tym szukają oszczędności
W Polsce działa to tak samo, większość firm czy tam instytucji robią zdjęcia ze "strojami antykoronawirusowymi" podczas gdy są one antybakteryjne, ale nei antywirusowe.