18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Demoralizacja i filozofia sprzed 2,5 tys lat

Kejczor • 2013-07-29, 03:21
Siema :D

Po wstąpieniu do Mensy natrafiłem na grupę ludzi-filozofów, i to oni nauczyli mnie myśleć z innej perspektywy. Mianowicie jak rozejrzałem się wokół siebie, dostrzegłem demoralizacje, OGROMNĄ demoralizacje. Dla wielu z Was otaczająca rzeczywistość może być niezmieniona i normalna jak dotąd - ale...

Kilka prostych przykładów- podczas zimy, dzieci - w tym ja nadal- uczestniczyły w swego rodzaju zawodach kto zrobi większego bałwana ze śniegu. Teoretycznie dzisiaj tez jest coś takiego, ale wszystkie kule, zamki, fortece i wcześniej wymienione bałwany zostały zastąpione męsko- nie męskim ch*jem. Albo w szkole jest coś takiego jak WDŻ- coś do daje nam wiedzę o życiu w rodzinie (moim skromnym zdaniem to powinno wynosić sie z lekcji biologii, domu i kościoła). Cała edukacja zamiast uczyć- tępi. Pod zaborami walczyli z władzą książką i działaniami, dzisiaj - JP i rozboje. Młodzież kiedyś sama walczyła o Pana Tadeusza i stroniła od narkotyków - dzisiaj to samo ale zamieńmy podmioty miejscami.

Więc kiedy wgryzłem się bardziej w temat natknąłem się na (dosłownie) 3 litery, które potem okazały się ogromną bramą do czegoś większego. Mianowicie T S I.

Tsi?

tak- SUN TSI. :hitler:

a cóż to takiego? :?:

Nadworny chiński filozof, który podczas długiej medytacji (Potem napisał książkę "SZTUKA WOJENNA") ogarnął że państwo można rozwalić bez jednego wystrzału- przewrotem ideologicznym.

Chodzi o zniszczenie państwa od samych fundamentów myślowych i ideologicznych. Tak że ludzie odchodząc od zasad i wartości które kierowały ich państwem, będa szukali czegoś nowego i natkną się na państwo lub dyktatora które takowe im "podaruje".

i dokładnie to samo robiło KGB

i dokładnie to samo widzę w Polsce :-(

No ale, w latach 60' lub 70' pewien były agent KGB który później zmienił w Hameryce imię na Thomas Schuman, wyjaśnił na czym to polega i o co w tym chodzi. Na świecie jest pełno dowodów że to działa, i on w trakcie wykładu poniżej będzie je wymieniał.


sorry za jakość

Sadole! tak samo robią ciapaci, kitajce, i ruscy. Tak więc z obrazu kościoła odsuńmy ludzi, którzy zawodzą, pedofilów, których nie jest aż tak dużo, i inne powody, przez które nie możemy dostrzec zasad i wartości, dzięki którym żaden zasrany erazmus nie zamydli nam oczu!
Na pytanie dlaczego szmatogłowi odnoszą takie sukcesy w tych przewrotach, mogę odpowiedzieć tak: Spójrz na ich postawę wobec obrony i czci islamu (tfu),
i porównaj ją z naszą wobec Kościoła. :samoboj:

voidinfinity

2013-08-02, 15:17
AgentGrzesiek napisał/a:


Usiłujesz łapać mnie za słowo chociaż zapewne doskonale wiesz o co mi chodziło.



Jak pisałem klasyfikacja nauk jest bez znaczenia. Ważne jest, że nie da się rozwijać skutecznie nauki w małych, rozproszonych, niezunifikowanych społecznościach.

Dlatego to na bazie religii zostały zbudowane wielkie cywilizacje, a nie w oparciu o ateizm.

Zresztą w oparciu o co innego skrzyknąłbyś takie wielkie masy ludzkie? Szczególnie, że żyjąc te 1000 lat temu, ch*ja byś o świecie wiedział. Co byś tym ludziom zaproponował jako odpowiedzi na fundamentalne pytania? Jak zdobyłbyś autorytet, nie rzezając setek, albo tysięcy tych, którzy nie uznawaliby twojej władzy?

AgentGrzesiek napisał/a:


Cóż , zapewne w chrześcijaństwie wszystko jest jak trzeba logicznie że nie ma się do czego przyczepić.
Tak więc nie ma żadnej sprzeczności między nauką i religią .
No jeśli tak to sam się wybiorę na pielgrzymkę (nawet jeśli tam kradną hahaha)



Zwróć uwagę, że chrześcijaństwo już od dawna nie dyskutuje
z odkryciami naukowymi, a z etycznymi implikacjami stosowania różnych wynalazków. Podstawy etyki chrześcijańskiej (mówię o współczesności) są jak najbardziej ok.

AgentGrzesiek napisał/a:


Czy każdy katolik czy też "katolik" zna tylko te dwa argumenty:
-dzięki bozi mamy to co mamy
-jak nie bozia to ciapaki
To tak w skrócie tylko, bo wiadomo o co chodzi a nie chce mi się już tego powtarzać.
Każdy sadol zna chyba doskonale te wielce okrutne argumenty, niczym dwie srebrne kule wystrzelone z pistoletu Deringera prosto w czarne serce bezbożnika !!!!!!!



Każdy w coś tam wierzy - jedni w to że go bozia uformowała, a drudzy w że są potomkami pięciu małp robiących anala z rybo-wiewiórką.

A poważnie - wszystko zależy od zdefiniowania słowa bóg. Nie wiem jak katolicy - ale dla mnie jest to zbiór praw rządzących wszechświatem, które możemy odkrywać i poznawać - ale nie nigdy nie pojmiemy ich źródła (nie da się obserwować układu z jego wnętrza).

Czy wszystko co obserwujemy nie jest wynikiem praw rządzących światem? Ateizm od teizmu różni się tutaj tylko interpretacją źródła tych praw - teiści mówią bóg, ateiści przypadek.

A propo ciapaków - takie są fakty. Oni się rozmnażają, my nie. Oni szanują swoją kulturę, my nie. Co im zaproponujesz jako alternatywę? Oni widzą upadek naszej cywilizacji - dlatego nami gardzą.

AgentGrzesiek napisał/a:


Jeśli ktoś wierzy w przesądy to uważa że jak np. przejdzie pod drabiną to go spotka nieszczęście.



Bardzo dobra zasada - na drabinie zwykle ktoś pracuje i można młotkiem w głowę dostać.

Bardziej w stronę religii - popatrz na rytualne ablucje w islamie - dzięki którym wyznawcy mahometa nie mieli np. grzybicy.

A zakaz "tykania" żony w trakcie menstruacji? Jak przetłumaczysz niepiśmiennemu jełopowi, że nie wolno r*chać żony jak krwawi?

Te wszystko prawa i wierzenie nie biorą się z przypadku. Religia zawsze próbowała dawać przepis na to "jak żyć".

AgentGrzesiek napisał/a:


Podobnie jest z wiarą w zbawienny wpływ chrześcijaństwa w rozwój Europy.
To też taki przesąd; to że pewne wydarzenia sąsiadowały ze sobą w czasie to jeszcze nie oznacza że to przyczyna i skutek.



Wróć na początek - religia była najprostszym (najtańszym) narzędziem do zbudowania cywilizacji.

No zawsze mógł być to światowid, albo inny bożek - ale generalnie jezus jest lepszą marką :ukrzyzowany:

AgentGrzesiek

2013-08-02, 20:13
Ja to wiem że religia była potrzebna albo i dalej jest, uważam tylko że chrześcijaństwo to najgorsze co mogło nas spotkać no moze oprócz islamu.

voidinfinity napisał/a:

światowid, albo inny bożek - ale generalnie jezus jest lepszą marką



no właśnie nie jest
Światowid jest nasz a nie obcy, zeby przyjąć chrześcijanstwo musieliśmy (zrobic to o czym ciągle piszesz :-) ) zniszczyć własną kulturę.
Powstała najgorsza warstwa kapłańska. Najgorsza bo nie da się porównać chyba z niczym na świecie stopnia wyzyskiwania krajów przez religię. Tak , tak zaraz wyjdę na komunistę :-P

voidinfinity napisał/a:

Zwróć uwagę, że chrześcijaństwo już od dawna nie dyskutuje
z odkryciami naukowymi



HA!!! dobry pan !!!
a mógł zabić hahahaha

voidinfinity napisał/a:

rytualne ablucje w islamie - dzięki którym wyznawcy mahometa nie mieli np. grzybicy.



OOO cud!!! :shock:
nie mieli bo grzybica nie grozi jak się chodzi w sandałach po piasku - w ich klimacie

voidinfinity

2013-08-03, 10:35
AgentGrzesiek napisał/a:

Ja to wiem że religia była potrzebna albo i dalej jest, uważam tylko że chrześcijaństwo to najgorsze co mogło nas spotkać no moze oprócz islamu.



Tak to już jest, że na świecie powstają różne alianse polityczno-militarne i najczęściej nie ma opcji zajęcia pozycji neutralnej. Moim zdaniem Mieszko zrobił dobrze. Na pewno było to lepsze niż dopuścić do złupienia jego kraju przez sąsiadów.

Patrząc po efektach, po tym że stworzyliśmy silne królestwo, które w pewnym okresie historii trzęsło europą - to nie wyszliśmy na tym tak najgorzej.

Poza tym kultura, która powstała na bazie chrześcijaństwa jest najlepsza. Obiektywnie. Nikt nas nie kamienuje za preferencje seksualne, czy polityczne. Możemy wierzyć, nie wierzyć etc.

AgentGrzesiek napisał/a:


Światowid jest nasz a nie obcy, zeby przyjąć chrześcijanstwo musieliśmy (zrobic to o czym ciągle piszesz :-) ) zniszczyć własną kulturę.



Dla mnie światowid jest zupełnie obcy. Podobnie dla 99% naszych rodaków. Co nas łączy z ludami żyjącymi 1000 lat temu w drewnianych grodach? Położenie geograficzne i pewnie trochę język. Więcej sentymentu mam do bożego narodzenia i wielkanocy.

AgentGrzesiek napisał/a:


Powstała najgorsza warstwa kapłańska. Najgorsza bo nie da się porównać chyba z niczym na świecie stopnia wyzyskiwania krajów przez religię. Tak , tak zaraz wyjdę na komunistę :-P



Nie wiem po czym tak wnioskujesz. Kapłani we wszystkich religiach są bardzo podobni. Podobnie jak żołdacy we wszystkich kulturach i wszystkich epokach cech*ją się tym samym sposobem myślenia.

Kapłani starają się umacniać swoją pozycję w państwie, podobnie jak urzędnicy czy politycy - nic nowego. Trzeba przeciwdziałać temu tam gdzie jest to szkodliwe/niesprawiedliwe i tyle.

AgentGrzesiek napisał/a:


HA!!! dobry pan !!!
a mógł zabić hahahaha



Nauka nie zajmuje się kwestiami etycznymi.

Naukowca z grubsza pie**oli czy jego wynalazek posłuży dobru ludzkości czy jej niszczeniu - bo nie o to w poznawaniu świata chodzi.

A kto się ma zajmować kwestiami etycznymi? Politycy?

Tutaj masz próbkę etyki w wydaniu polityków (akurat do tego niechrześcijańskich): http://www.sfora.pl/Minister-finansow-starsi-powinni-umrzec-i-nie-obciazac-panstwa-a51732

AgentGrzesiek napisał/a:


OOO cud!!! :shock:
nie mieli bo grzybica nie grozi jak się chodzi w sandałach po piasku - w ich klimacie



Nie wiem jak to wygląda w ich klimacie, wiem natomiast że dokładne mycie sprzyja zdrowiu. Chrześcijanie zaś od kąpieli raczej stronili i mieli problemy zdrowotne z tego tytułu :-)

In...........eo

2013-08-10, 19:23
MENSA to ch*j, jedna wielka ściema wykorzystująca naiwnych ludzi, myślisz, że jak zabulisz trochę szmalu dla jakiejś organizacji manipulującymi danymi populacji, wyimaginowanych tak jak się im podoba, to jesteś kimś? A k***a powiem Ci prawde, jeśli tak myślisz to jesteś w błędzie, twoje życie będzie takie samo.