@up

Jesteś debil, jeżeli potraktowałeś tamten wpis dosłownie, szczególnie jeżeli chodzi o te 100 okrążeń. A kolega, do którego się przyj***łeś ma rację - sp***olony sport dla głupich hamburgerykanów. Zapie**alanie w kółko, niesamowite. Te 350km/h na owalu mogą sobie w p*zdę wsadzić, przy jakimkolwiek zakręcie w prawo by się pewnie rozj***li. Prawdziwe umiejętności to trzeba mieć w rajdach WRC bądź wyścigach F1, a nie w tym gównie.

Wypadek kierowcy Nascar Ryana Newmana.

Akurat... wyj***ł mu w zderzak gostek jadący za nim - i to akurat na ostatnim okrążeniu...

Czy to są te wyścigi gdzie kierowca jedzie 24h żeby wygrać? Gdzie ta Unia Europejska która walczy o zmniejszenie CO2

To są tak samo zj***ne wyścigi jak żużel, lewoskręt i gaz

@up
Jesteś debil, jeżeli potraktowałeś tamten wpis dosłownie, szczególnie jeżeli chodzi o te 100 okrążeń. A kolega, do którego się przyj***łeś ma rację - sp***olony sport dla głupich hamburgerykanów. Zapie**alanie w kółko, niesamowite. Te 350km/h na owalu mogą sobie w p*zdę wsadzić, przy jakimkolwiek zakręcie w prawo by się pewnie rozj***li. Prawdziwe umiejętności to trzeba mieć w rajdach WRC bądź wyścigach F1, a nie w tym gównie.

A w WEC albo V8 Supercars już ich nie trzeba mieć?

i po to się to ogląda, czeka się na takie coś

Czy to są te wyścigi gdzie kierowca jedzie 24h żeby wygrać? Gdzie ta Unia Europejska która walczy o zmniejszenie CO2

Jest w Europie. Pozdrawiam.

Jest w Europie. Pozdrawiam.

Z potrójnej korony wyścigów długodystansowych dwa są w Stanach: 24h Daytona i 12h Sebring. W Europie jest 24h Le Mans.

Pomijając już takie coś jak 24h Nurburgring czy całe serie długodystansowe jak ELMS.

Przecież Najman bym boxerem z korzeniami MMA, teraz jest kierowcą wyścigowym?