To normalne w twoim przypadku, zazdrość i kompleksy małej fufajki i głupiego móżdżku nakazuje ci cieszyć się z cudzej krzywdy aby podnieść sobie samoocenę.
Dawca nerek, ku*asa i jaj jeszcze może?! Motocyklista ginący w wypadku na 99,99% może jedynie być dawcą rogówki. Reszta zwykle zostaje mielonką organów wewnętrznych. Co wy wszyscy, k***a, z tymi nerkami?