A ten w białej koszuli drzemkę sobie urządził na asfalcie...?
A ten w białej koszuli drzemkę sobie urządził na asfalcie...?
Nie chce nic sugerować ale kobiety jeżdżą strasznie bezmyślnie (podobno bezpiecznie? bo jadąc 30km/h na 50km/h nie da się rozpie**olić chyba). Jeśli chodzi wpuszczenie kogoś do ruchu to baby jadą patrząc prosto przed siebie, obie ręce na kierownicy i mózg wyłączony. Albo przykład - jest lewoskręt i z naprzeciwka mini korek - jeśli jedzie koleś to zostawi szczeline dla aut które stoją na lewoskręcie, bo i tak ch*j go zbawi, że te 1 auto będzie bliżej stał w korku natomiast baba podjedzie pod dupe auta poprzedzającego i zakorkuje cały lewoskręt - widzę to codziennie wracając z pracy. Kobiety jesteście upośledzone czy jak?
A ten w białej koszuli drzemkę sobie urządził na asfalcie...?
A to że znaków nie czytają i na światła nie reagują, to nie zauważyłeś? W ubiegłym tygodniu trzy sytuacje miałem, że choć zapaliło się czerwone to przejechała, bo przecież ten przed nią też pojechał.
I to notoryczne max 70km/h, nieważne gdzie. Zabudowany, czy nie zabudowany, bez różnicy. ch*j mnie strzela z tymi babami.