Jako motórzysta z pewnym starzem zawsze się zastanawiam czego spodziewają się te zjeby po wbiciu biegu i odj***nia manetki na full i to w miejscu gdzie niezbyt jest gdzie jeździć. Że co? Pofruną z gracją ku niebiosą?
Jako motórzysta z pewnym starzem zawsze się zastanawiam czego spodziewają się te zjeby po wbiciu biegu i odj***nia manetki na full i to w miejscu gdzie niezbyt jest gdzie jeździć. Że co? Pofruną z gracją ku niebiosą?