Ano płacimy, ale nie dlatego, że rząd zły (znaczy jest zły, bo PISiory to tacy sami socjaliści, ergo lewaki, jak PO, tylko Ci drudzy mają jeszcze bardziej absurdalne pomysły, nie mówiąc już o kompletnym braku programu). Płacimy więcej, bo Eurokratom nie podoba się rząd w Polsce, a Polacy przestają być murzynami Europy. Kara się Polaków, bo nie są po jedynej prawidłowej stronie prawomyślności i nie chcą już robić na niemca, więc "głoduje się Polskę finansowo" jak to pani niemka Katarina Barley ujęła. Gdyby nie socjalizm PISiorków, byłoby już zacnie, ale z braku laku, alternatywy póki co brak. Więc wolę konserwatywnych lewaków, od "liberalnych" lewaków (w cudzysłowiu, bo z liberalizmem też mają ch*ja wspólnego, zwykli faszyści). Powrót tych drugich, to powrót pod buta niemców i ruskich, i trzymanie za mordy wszystkich, którzy nie zgadzają się z ich punktem widzenia. Widać to na ćwierkającym ptaszku, widać to pod granicą białoruską, widać to w brukseli i na polskich ulicach. Nawet się nie ukrywają z tym.
