18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Czy można ufać zabezpieczeniom...?

Halman • 2022-05-04, 19:33

na to pytanie film wam odpowie (w dwóch ujęciach)...

Budrys2000

2022-05-04, 20:13
Na to pytanie przecząco odpowiedziała nam obecność na tym świecie niejednego użytkownika tego forum ;-)

RYHOO

2022-05-04, 20:38
kolana z dupą poszły wp*zdu

maxkulczyk

2022-05-04, 20:52
chlop w szoku moze byl :D ruszal sie dopoki go bol nie doj***l :D

dogip

2022-05-04, 20:57
Żyje? Żyje! Resztę rozchodzi.

baronturbina

2022-05-04, 21:02
Budrys2000 napisał/a:

Na to pytanie przecząco odpowiedziała nam obecność na tym świecie niejednego użytkownika tego forum


Możesz jeszcze raz napisać, ale po polsku?

marcino_zly

2022-05-04, 21:38
Miednica pewno rozj***na.
Nie do wymiany.
Jeszcze w szoku to rusza gnatami.
Jeszcze..

Budrys2000

2022-05-05, 09:50
baronturbina napisał/a:

Możesz jeszcze raz napisać, ale po polsku?



Kwestia zrozumienia, nie sformułowania. Ale pomogę.

Pytanie było, czy można ufać zabezpieczeniom.

Zatem: fakt, że urodziło się ("obecność na tym świecie") wielu debili ("użytkowników tego forum") jest wystarczającym dowodem na to, że zabezpieczeniom ufać nie można (przecząca odpowiedź na pytanie postawione w tytule).

Hrabia Drapula

2022-05-05, 14:38
w tym wypadku to człowiek dał dupy, nie zabezpieczenie

guwnisaż

2022-05-05, 16:42
Można ufać, jak się umie z nich korzystać i są odpowiednie do danej aktywności:x

jezus666

2022-05-05, 20:46
jako alpinista stwierdzam że wszystko co mogł to zrobil ch*jowo
zjazd na jednej linie
brak 2 liny do asekuracji
widac ze wypiął się z przyrzadu zjazdowego i wisial na samej maupie
(przyrzad do podchodzenia na linie czyli maupowania)
przynajmniej mial kakakask ale dupe i tak obił (;
macie zdjecie z wymiany kabli na EC krakow tak to wygladac powinno
pozdro


Tfujojczym

2022-05-06, 00:03
jezus666 napisał/a:

jako alpinista stwierdzam że wszystko co mogł to zrobil ch*jowo
zjazd na jednej linie
brak 2 liny do asekuracji
widac ze wypiął się z przyrzadu zjazdowego i wisial na samej maupie
(przyrzad do podchodzenia na linie czyli maupowania)
przynajmniej mial kakakask ale dupe i tak obił (;
macie zdjecie z wymiany kabli na EC krakow tak to wygladac powinno
pozdro



A ksywkę jezus masz od tego że masz długie włosy czy to twoja koleżanka?

WIEWIORa

2022-05-15, 10:05
jezus666 napisał/a:

jako alpinista stwierdzam że wszystko co mogł to zrobil ch*jowo
zjazd na jednej linie
brak 2 liny do asekuracji
widac ze wypiął się z przyrzadu zjazdowego i wisial na samej maupie
(przyrzad do podchodzenia na linie czyli maupowania)
przynajmniej mial kakakask ale dupe i tak obił (;
macie zdjecie z wymiany kabli na EC krakow tak to wygladac powinno
pozdro



przepraszam wcisnę swoje 5 groszy

sorki musiałem, niby ok ale nie dokońca
Pamiętaj kolego że jest:
Posługiwanie technikami linowymi SRT/DRT - zalety i wady techniki pojedyńczej/podwójnej.
i tak . Nie przypie**alam się i tak, jesteś alpinistą i tak jesteś alpinistą ale przemysłowym,
a są pewne różnice między sportem a pracą czy nawet ratownictwem .

Żaden ratownik nie będzie zapie**alał z 2x po 100m by sie zaasekurować ,
nie ma na to czasu, ani marnowania sił, zmiana urządzeń i węzły ma się umieć ,
w nocy o północy, po ciemku, i w skrajnym wyczerpaniu, - nie umiesz odpadasz.

Sport to już inna bajka, ale podstawą są węzły, węzły, węzły.

a koleś ewidentnie zj***ł - widać że nie wie co ma robić - jakiś brak doświadczenia |
nawet jeśli poruszał się na jednej linie to powinien się do niej wpiąć newet zwykłym lokerem,
na szybko węzeł lodowy lub prusik i dopiąc się karabinkiem , wtedy majstrować
brak ląży/ taśmy? wykonać poniżej napięcia liny motyl alpejski

Nie miał wiedzy ? To kto go wpuścił na liny bez znajomości węzłów!
Przecież to się gania na szkoleniach za brak zakręconego karabinka.
A jak nie masz wpiętej małpy do siebie to już pozamiatane.

Zwykła pół wyblinka w pięta w karabinek pozwoliła by mu zjechać!

Chyba że dali mu zjazdówkę bez anty panika, i owinięty w precel zacisną wajchę.

Po za tym kto daje pozwolenie na takiej wysokości zmieniać urządzenia zjazd/podchodzenie niedoświadczonemu?

Widać że nie miał pomysłu na wyjście z sytuacji, i się męczył.

A ten drugi to powinien wyj***ć na zbity pysk, skoro to był okazjonalna zabawa to po ch*j tam wisiał i czekał.
Gościu co zleciał na 100% nie męczył się tam tylko 1minuty, strzemie miał owinięte w około nogi/ręki.
Sytuacja była napięta więc powinien podejść do niego i się na szybko spiąć do niego.

Ewidentnie po upadku na linie, zostaje lift czy jak tam sie to zwie, bo tkz "małpa" ma jeszcze ucho a tu nie ma.
(małpa bez ucha)
Aby wypiąć zjazdówkę naprawdę trzeba to chcieć zrobić.
Więc tylko w chwili zmiany urządzeń zjazd/podejście "małpa" znalazła by się nad zjazdówką.
Nawet gdyby zjazdówka była by bez "anty panika" stawiła by jakiś opór i by leciał plecami na dół.
Więc na bank nie ma jej wpiętej.
(ale małpę pownien mieć dosiebie przypiętą/zasekurowaną)

Lub

Gościu schodził na dół na urządzeniach do podchodzenia z zębami,

miał półlifta/lifta + stopka/strzemie i cam clean [piersiowy przyrząd zaciskowy] w punkcie 'A'
a schodzenie na tym do dołu wymaga nie lada wyczucia i skupienia
jak za mocno pociągniesz za język/spust to wypniesz linę z klaty i zawiśniesz na małpie/lifcie
co nie zmienia fatku że pownien mieć małpę/lifta przypiętego do siebie na pkt. B, minimum taśmą nie dłuższą niż 1m.

Wkażdym razie, najbardziej wkórwił mnie ten gościu obok. Co nie zleciał.

Niewiem nie znam się i pozdrawiam.