Po lewej stronie pod prąd? Bez światła i kakakasku?
O taki kakakask chodziło?
Masz tak daleko do łba czy tylko udajesz? Nie wiem co w domu robisz i wogóle do czego robisz i twoja zasrana rodzinka.
Wyobraź sobie, że nie każdy ogląda żenujące polskie kabarety. Pojazd po rodzinie szybko mi uświadomił, że mam do czynienia z typowym Januszem popijającym Harnasia.
Pojazd? a ten kask do tego pojazdu? Ubrałeś go na głowę?
Jeśli nie śmieszą cię żadne kabarety, to znaczy że jesteś typkiem bez poczucia humoru, którego tylko stać na niesmaczne, żenujące żarty w postaci zesranego kasku : )
Pojazd czyli pojechanie po kimś. Nigdzie nie napisałem, że nie śmieszą mnie żadne kabarety. Śmianie się z ludzkich ułomności (jąkanie) jest dla mnie równie śmieszne jak śmianie się np. z gościa na wózku inwalidzkim. Po prostu współczesne polskie kabarety z chłopem przebierającym się za babę są żenujące. Tęsknie za inteligentnym humorem z czasów Kabaretu Dudek, Kabaretu Starszych Panów czy programem KOC. Jeżeli Twój ciasny umysł nie pojął o co mi chodzi z kaskiem, to już tłumaczę: dzieci często mówią na kupę "kaka", stąd kakakask. Na zakończenie, krótko mówiąc, dla mnie jesteś amebą umysłową.
Nie no stary przed śniadaniem o 6 rano takie zdięcie wrzucać? Nie no czasem jest dobrze zmienić płyte, tamtych kabaretów już nie ma. Trzeba poszukać inteligetnego śmiesznego dialogu sytuacji w dzisiejszych kabaretach, a sam skromnie uważam, że nie mamy się czego wstydzić. Więcjej wyobraźni, Ci życzę, ale nie aż takiej.