Najlepsze jest to że słupy mają pancerne za to znaki drogowe mają zaprojektowane żeby łamały się jak zapałki

Tu się wyklepie tam się podmaluje... Biorę!

90 mil na godzinę to będzie 145 km na godzinę. Który z waszych gulfuff i siudemek od Niemca spod koca będzie wyglądał dużo lepiej po spotkaniu z porządnym stalowym słupem?

Tutaj podejrzewam też brak dachu o pewne osłabienie konstrukcji samochodu.

A tak swoją drogą do kodoś kto tam pie**oli o zacofaniu amerykańskich samochodów to akurat najnowszy mustang odszedł od topornego zawieszenia na resorach i przeniesienia napędu przez most. Jest to amerykański samochód zrobiony już na europejską modłę, więc nie pie**ol farmazonów.

drzwi od kierowcy jeszcze sprzeda

Ta, w słup.
Nie ma bata- to musiała być brzoza.

Jak drzewo potrafi rozpie**olić samolot, to co, słup samochodu nie może?

Cebularze na wizach turystycznych elegancko to wyklepią i będzie służył kolejnemu właścicielowi przynajmniej do kolejnej kraksy.

W PL w tydzień wróciłby na otomoto jako bezwypadkowy...

kierowca się katapultował.

Debile, 90mil, to 150km/h. Z takiej prędkości, to cud, że gość żyje...

To są właśnie amerykańskie samochody. Zacofane technologicznie, kiepskie pod względem bezpieczeństwa. Żeby nie zabić własnego rynku motoryzacyjnego, amerykanie na siłę windują wymagania dla pojazdów spoza USA, które i tak biją na głowę pod każdym względem ich motoryzacyjne wynalazki.

Widzę, że spałeś na lekcjach fizyki a ty nadal działasz w trybie terminatora. Wszystko co zapie**ala z prędkością 150 km/h przy spotkaniu ze słupem zostanie rozpołowione bądź owinięte wokół niego. Trudno to zrozumieć, gdy ktoś nie posiada wyobraźni..

W Polsce juz by te zderzaki, wloty powietrza, znaczki rozkradli i na allegro by smigaly ;p

@ska
Trafiles w sedno. Kluczem jest "zawiniete wokol niego". Jesli konstrukcja auta jest mocna to przod z tylem sie spotka przy takim uderzeniu ale solidne auto nie rozpadnie sie w drobny mak.

@Tilg_die_Schmach
Faktycznie amerykanskie auta sa zajebiste, bo w legendarnym sportowym samochodzie dwa lata temu zrezygnowali z zawieszenia, ktore bylo przestarzale 50 lat temu.

piotrFr, powiedz to o np. Corvette C7...

Przestarzałe 50 lat temu, ale Polonezy z dokładnie takim zawieszeniem jeszcze na przełomie wieków to jest dla was cud "polskiej" motoryzacji...

Polonez mial 80 koni a nie 300-400 i nie aspirowal do miana auta sportowego. To mala roznica. Corvette c7 ok fajne auto ale nie mozna przez to oceniac wszystkich amerykancow. Nie oszukujmy sie, tragiczne wnetrza i materialy, skrzynie przegrzewajace sie od jazdy ponad 120km/h (w nowych juz nie).
Po prostu amerykanie maja inne oczekiwania od samochodu, najwazniejsze jest, zeby ladnie wygladal, a technologia czy materialy ich nie interesuje zbytnio. Dlaczego wiele japonskich czy europejskich aut na tamten rynek to czesto karoseria nowego modelu z mechanika poprzedniego? Ma byc tanio i ladnie.