Szkoda chłopa... lekki ładunek, ale łapy i twarz zmasakrowana.

niestety renta sie nalezy tylko kto przyjmuje uposledzonych policjantow?

Szkoda chłopa... lekki ładunek, ale łapy i twarz zmasakrowana.

Nie wiem jak szanowny pan doszedł do tego wniosku, ale jak w stopce na filmie piszą że "muerte", to stawiałbym na to, że on umarł od lekkości tego ładunku

Silny debil.

Są przecież specjalne stroje,chroniące przed wybuchem,one nie czynią cudów,ale przed tym wybuchem by pomogły.Teraz rozbraja się już ładunki specjalnym robotem,łazikiem na kołach,a ten mordę wstawił w ładunek,bo jaki to on nie kozak.Ale no nic brawa za poświecenie

Nie wiem jak szanowny pan doszedł do tego wniosku, ale jak w stopce na filmie piszą że "muerte", to stawiałbym na to, że on umarł od lekkości tego ładunku

Znam dobrze angielski i ruski, no i nie "muerte" Szanowny kolego, tylko "muere" Jeśli zginął, to tym bardziej szkoda go.

To nie był robot do rozbrajania?

Ładunek wybuchowy o psychologicznej (czyt. znikomej) sile rażenia- tak zwana "urwiłapka". Tu jednak coś nie pykło i pan policjant kaput...

na każdym szkoleniu piro uczą, że takich rzeczy się k***a nie dotyka - a przynajmniej nie bezpośrednio, łapami

Są przecież specjalne stroje,chroniące przed wybuchem,one nie czynią cudów,ale przed tym wybuchem by pomogły.

średnio by nie pomogły - ręce wyglądałyby tak samo. Tylko buźkę by zachował w całości. Dlatego to się robi tak:

Po cholere on się kładł?? Żeby łeb mieć bliżej ładunku?

dupa z niego nie saper, ten się myli raz a porządnie

nie mógł strzelic w to?