Brytyjczycy chwala sie jakich slow nauczyli ich Polscy koledzy.
Proponuje od razu przewinac gdzies do 1.50 bo na poczatku sam crap, gosc z zerowym akcentem i kiepska muza :p
o ile zawsze jest tak że jak poprosisz szweda o nauczenie Cię czegoś po szwedzku , nauczy Cię : dzień dobry , albo kocham Cię , jeżeli poprosisz o to włocha - moze jeszcze dorzuci coś o spaghetti , a jak poprosisz polaka o nauczenie cię jakiegoś słowa po polsku, to pierwsze co nam przychodzi na myśl to k***A ;D
ostatnio obsługiwałem u siebie w salonie jakiegoś szweda właśnie i nasz dialogi w angielskim był prowadzony z przerywnikami z jego strony właśnie ze słowem ku*wa . po prostu wszyscy ryliśmy z niego ;D