Broccoli coś mi mówi, że nigdy nie miałeś kobiety z dużymi piersiami. Jak kiedyś ci się uda taką mieć to zapytaj ją jaka to radość latem musieć wybierać między facetami wgapionymi w twój biust a zaparzeniem się w koszulce bez dekoltu.
Broccoli coś mi mówi, że nigdy nie miałeś kobiety z dużymi piersiami. Jak kiedyś ci się uda taką mieć to zapytaj ją jaka to radość latem musieć wybierać między facetami wgapionymi w twój biust a zaparzeniem się w koszulce bez dekoltu.
Dziewczyny z wielkimi cyckami nie miałem, ale mam kolegę, który ma duże cycki i dekoltów nie nosi
broccoli wiem, że chodzi Ci o panny, które z dużego biustu robią towar na sprzedaż lub wabik do sterowania płcią przeciwną. Ja Ci tylko pokazuję drugą stronę medalu, w której laski z olejem w głowie i dużym biustem muszą wybierać między tym co wcześniej pisałam, bo mają pewne hamulce. Panny o których ty pisałeś nie mają takich dylematów, bo dla nich facet rozmawiający z jej biustem a nie z nią samą nie jest wnerwiający.
PS. Od C się zaczyna. Ale o wadach pogadaj z kobietą o większym biuście.